– KGHM, wychodząc za granicę, da możliwość zaistnienia na międzynarodowych rynkach innym polskim firmom przy założeniu, że dostaniemy od nich rozsądne propozycje biznesowe – podkreślał Herbert Wirth, prezes Polskiej Miedzi, podczas inauguracyjnej sesji nowego think tanku Poland go, global. To wspólne przedsięwzięcie koncernu oraz ICAN Institute, wydawcy polskiej edycji „Harvard Business Review".
KGHM zrobił już wstępne rozeznanie wśród firm, które mogłyby mu dostarczać określonych usług. Jednak think tank ma umożliwić współpracę nie tylko kontrahentów miedziowego potentata, ale też innych firm, które przymierzają się do globalnej ekspansji, ułatwiając im m.in. wymianę doświadczeń. Okazją do tej wymiany było już poniedziałkowe spotkanie z udziałem przedsiębiorstw, które od lat z powodzeniem działają za granicą.
– Mamy teraz w świecie bardzo ciekawy zbieg sześciu makrotrendów, który daje polskim firmom szansę lawinowego wzrostu zamówień na rynku Wschodniej i Zachodniej Europy – podkreślał Krzysztof Domarecki, twórca i szef rady nadzorczej grupy Selena obecnej w ok. 50 krajach. Te trendy to: szybko rosnące koszty pracy w Azji, starzenie się społeczeństw Europy Zachodniej, słabość technologiczna gospodarek Europy Wschodniej, bariera kosztów operacyjnych między Azją i Europą, bariery importowe w Europie oraz bliskość geograficzna i kulturowa z krajami Europy. Zdaniem Domareckiego polskie firmy przy wsparciu państwa powinny skorzystać z tych trendów, zanim ruszą w świat, co wymaga odpowiedniej skali biznesu i sporych inwestycji.
– Warto wykorzystać pozycję firm, które już są na danym rynku – mówiła Katarzyna Kacperczyk z MSZ, zapewniając o poparciu polskich władz, a zwłaszcza dyplomacji dla planów globalnej ekspansji naszych firm.