Na koncie @HomeDepot firma pokazała zdjęcie dwóch czarnoskórych perkusistów i jedną postać w masce goryla. Podpis pod zdjęciem brzmiał: "Który z nich różni się od pozostałych?" Wpis na Twitterze, który był częścią prowadzonej wraz z telewizją ESPN kampanii promocyjnej uniwersyteckich rozgrywek futbolu amerykańskiego uznano za przejaw bezgranicznej głupoty. Komunikat na portalu społecznościowym usunięto, ale nie na tyle szybko, aby internauci nie zdążyli go skopiować i puścić w dalszy obieg w sieci.
Home Depot, który jest wielką korporacją wchodzącą w skład prestiżowego indeksu giełdowego Dow Jones, poinformował, że rozstał się za autorem wpisu, zatrudnionym notabene przez agencję zewnętrzną. "Mamy zero tolerancji za coś tak głupiego i obraźliwego" – oświadczył rzecznik prasowy spółki Stephen Holmes. Nie podał jednak żadnych nazwisk osób odpowiedzialnych za wizerunkową wpadkę. Zapowiedział natomiast, że Home Depot podda dokładnej rewizji procedury związane z wpisami w mediach społecznościowych aby ustalić "jak to się mogło wydarzyć i co zrobić, aby nigdy nie powtórzyło się w przyszłości".
Home Depot nie jest jedyną amerykańską korporacją, która znalazła się tarapatach z powodu obraźliwych wpisów na portalach społecznościowych. Dwa miesiące temu telekomunkacyjny gigant AT&T publicznie przeprosił za wpis na Twitterze upamiętniający zamach z 11 września 2001 roku, ponieważ został on odebrany jako forma autopromocji kosztem ofiar ataków terrorystycznych. Inną wpadką przypominaną przed specjalistów od wizerunku i brandingu było przypadkowe zamieszczenie na Twitterze przez spółkę AGD KitchenAid informacji o śmierci babki prezydenta Baracka Obamy.