Reklama

Nie ma przedsiębiorczości bez stabilności

O motywacjach do zakładania firm, barierach, potrzebie stabilnego prawa i nowych modelach ułatwiających start przedsiębiorcom dyskutowali eksperci podczas debaty w ramach projektu „Perspektywy Polskiej Przedsiębiorczości”.

Publikacja: 09.09.2025 00:00

Uczestnicy debaty (od lewej): Mariusz Filipek, Henryk Orfinger, Agata Jasińska, Anna Tarnawa, Adam M

Uczestnicy debaty (od lewej): Mariusz Filipek, Henryk Orfinger, Agata Jasińska, Anna Tarnawa, Adam Manikowski, Jan Klimek, Michał Kowalczyk

Foto: tv.rp.pl

Jakie są motywacje do założenia własnej działalności gospodarczej? To był punkt wyjścia do dyskusji w redakcji „Rz”. Wyniki badań, które przeprowadzono na zlecenie "Rz" i które przedstawił Michał Kowalczyk, dyrektor ds. badań IBRiS, potwierdzają, że głównym powodem pozostaje pragnienie samodzielności i niezależności. Dodał, że jedna trzecia przedsiębiorców decyduje się na własny biznes pod wpływem dostrzeżonej okazji: – Dla 33 proc. driverem było pojawienie się szansy czy okazji biznesowej. Oprócz niezależności i samodzielności to jednak możliwość znalezienia własnej niszy spowodowała, że oni są tu i teraz przedsiębiorcami – wymienił. Zdaniem Henryka Orfingera, wiceprezydenta Konfederacji Lewiatan i przewodniczącego rady nadzorczej Dr Irena Eris, obok niezależności czy pasji ważnym, choć często nieujawnianym powodem jest chęć poprawy sytuacji finansowej.

Własny biznes to także nie zawsze kwestia wyboru. Bywa też koniecznością, co jest wynikiem braku alternatywy na rynku pracy. Jak podkreślił Adam Manikowski, CEO jednostki biznesowej Żabka Polska, młode osoby, często mają wiele ciekawych pomysłów na biznes, ale nie zawsze są dobrze do jego prowadzenia przygotowane. – Istotne jest, aby odpowiednio wspierać takich przedsiębiorców, zanim trafią do statystyk obrazujących wysoki odsetek nowych firm wypadających z rynku – zaznaczył.

Agata Jasińska, menedżerka ds. usług handlowych, dodała, że podobny mechanizm obserwuje w serwisie Amazon.pl. Wielu młodych sprzedawców przyciąga perspektywa szybkiego startu i skalowania działalności, ale równie często brakuje im wiedzy i doświadczenia. – Dlatego inwestujemy w edukację – podkreśliła.

Anna Tarnawa, kierownik Sekcji Badań i Strategii w Departamencie Analiz i Strategii w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, zwróciła uwagę, że motywacje do zakładania firm zmieniały się wraz z sytuacją gospodarczą. Kiedyś dominowała konieczność, w czasach niskiego bezrobocia była to chęć rozwoju i wykorzystania szansy, a pandemia znów przesunęła akcent na bezpieczeństwo finansowe. Dziś aż 70 proc. młodych i dojrzałych przedsiębiorców zakłada biznes, by zapewnić utrzymanie rodzinie. Ekspertka podkreśliła, że dzięki rozbudowanemu ekosystemowi wsparcia duch przedsiębiorczości ma się dobrze.

Jednak, jak zauważył Jan Klimek, prezes Związku Rzemiosła Polskiego, wyzwaniem pozostaje sukcesja: zaledwie kilka procent młodych decyduje się na przejęcie rodzinnej firmy. Podkreślił, że ta ścieżka wejścia do świata przedsiębiorczości niestety staje się coraz mniej popularna.

Reklama
Reklama

Cechy polskiego przedsiębiorcy

Jaki jest współczesny polski przedsiębiorca? Nie jest to już wyłącznie właściciel niewielkiej firmy rzemieślniczej czy rodzinnego sklepu. Dziś przedsiębiorczość to postawa, jest połączeniem niezależności, odwagi, determinacji i gotowości do ponoszenia odpowiedzialności zarówno za siebie, jak i za ludzi, którzy na ten biznes liczą. – Młodych ludzi, albo w ogóle przedsiębiorczość, cechuje indywidualizm. Chcą pokazać coś swojego, kreatywnego, przypisanego tylko im. W strukturach korporacyjnych często jest to trudne albo wręcz niemożliwe – zauważył Mariusz Filipek, zastępca rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw. Z badań, które przedstawił Michał Kowalczyk, wynika, że główną cechą, którą docenia co czwarty przedsiębiorca, jest umiejętność podejmowania decyzji pod presją. Ci, którzy zbudowali silne marki, to często liderzy z wizją, zdolni do przekraczania barier i nieszablonowego myślenia. – Przedsiębiorca myśli bardziej o firmie niż o sobie. To pozwala rozwijać biznes i robić rzeczy odważne – podkreślali uczestnicy dyskusji.

Adam Manikowski przypomniał, że przedsiębiorczość nie jest zawodem, lecz postawą. – W przypadku naszych franczyzobiorców widzimy to bardzo wyraźnie: łączy ich ambicja, potrzeba niezależności i odwaga. Chcą być liderami w swojej społeczności, chcą dawać przykład innym i udowadniać, że można skutecznie prowadzić własny biznes. Działają w ramach systemu franczyzowego, ale z pełnym poczuciem sprawczości. I właśnie ta determinacja ma kluczowe znaczenie – podkreślił wiceprezes Żabki.

Podobną perspektywę przedstawiła Agata Jasińska z Amazon.pl, wskazując, jak serwisy sprzedażowe zmieniają możliwości mikrofirm. – Mamy dużo przykładów małych firm, które lokalnie wytwarzają produkty, a dzięki naszemu marketplace’owi docierają do setek milionów klientów na całym świecie. Zakładając jedno konto w Polsce, mogą sprzedawać w dziesięciu krajach Europy. Korzystają z narzędzi marketingowych i logistycznych i naprawdę wysyłają swoje produkty w najdalsze zakątki świata – wymieniała.

Anna Tarnawa z PARP zwróciła uwagę na rolę kobiet w świecie biznesu. – Z międzynarodowych badań wynika, że dla nich podstawową cechą przedsiębiorcy jest samodzielność i odpowiedzialność. Jeśli chodzi o dostrzeganie okazji biznesowych, kobiety i mężczyźni odpowiadają na podobnym poziomie około 70 proc. – relacjonowała Tarnawa. – Kobiety odrobinę bardziej obawiają się niepowodzenia, ale widzimy wzrost pewności siebie, mierzony samooceną umiejętności, doświadczeń i wiedzy w zakresie prowadzenia działalności. One czują się równie mocno przygotowane jak mężczyźni. Polki dużo częściej niż Europejki mówią, że widzą okazje biznesowe, choć trochę bardziej obawiają się porażki – dodała.

Bariery: biurokracja, finanse, edukacja

Jednak rozwój firm napotyka przeszkody w postaci: biurokracji, niestabilności przepisów, wysokich kosztów, trudnego dostępu do finansowania oraz luki edukacyjnej, z którą zmagają się młodzi przedsiębiorcy. Według badań IBRiS jako największą barierę 64 proc. przedsiębiorców wskazuje biurokrację. Na drugim miejscu są koszty i ograniczone zasoby finansowe. – Jest przeświadczenie, że biurokracji jest u nas za dużo. Działają zespoły deregulacyjne, ale to wciąż problem numer jeden – podkreślali uczestnicy debaty. Adam Manikowski wśród najważniejszych barier wskazał przede wszystkim złożoność otoczenia regulacyjnego i koszty wejścia w biznes. – Obniżenie progu finansowego pozwoliło nam nawiązać współpracę z ponad tysiącem nowych przedsiębiorców rocznie – mówił. – Do tego dochodzi realne wsparcie w poruszaniu się w wielu przepisach dotyczących własnej działalności gospodarczej. Wiemy, że dla wielu osób to właśnie biurokracja jest główną przeszkodą – dodał. Zwrócił również uwagę na braki edukacyjne: – Młodzi ludzie mają ambicję i determinację, ale często brakuje im konkretnej wiedzy. Dlatego inwestujemy w narzędzia i szkolenia, które pomagają budować pewność siebie i kompetencje. Z naszych doświadczeń wynika, że młode osoby szybko pozyskują umiejętności do prowadzenia własnego biznesu, są zaangażowane i otwarte na rozwój, potrzebują jedynie wsparcia – zaznaczył CEO jednostki biznesowej Żabka Polska.

Agata Jasińska z Amazon.pl wskazywała, jak serwisy sprzedażowe mogą stać się „windą” dla mikro- i małych firm. – Pomagamy zwiększać skalę i zasięg sprzedażowego biznesu w e-commerce. Dajemy narzędzia marketingowe, analityczne, wsparcie logistyczne. Dzięki temu nawet małe firmy mogą skalować się globalnie – mówiła. Jak podkreślał Henryk Orfinger, problemem nie jest sama biurokracja, lecz brak stabilności prawa. – Do każdej biurokracji można się przyzwyczaić. Ale jeśli co chwilę coś się zmienia, to mamy poważny kłopot. Przedsiębiorcy nie wiedzą, co ich czeka i jak planować kolejne kroki – wymieniał. Realne wsparcie dla przedsiębiorców wymaga więc jednoczesnego upraszczania regulacji, zapewniania stabilności prawa oraz tworzenia narzędzi, które pozwolą firmom skupić się na rozwoju zamiast na walce z procedurami. Ale problem regulacji nie sprowadza się wyłącznie do biurokracji. – Znacznie większym problemem jest nadregulacja i brak stabilności, bo do każdej biurokracji my się przyzwyczaimy – mówił Orfinger. – Jeżeli nie mamy poczucia stabilności, co chwilę się zmienia, to wtedy rzeczywiście mamy poważny kłopot.

Reklama
Reklama

Uczestnicy debaty zaznaczyli, że potrzebna jest nowa narracja o regulacjach i podatkach. Czy podatki nie mogą być traktowane jako inwestycja w nasze wspólne dobro? Wskazywano przykład Danii, w której wysokie daniny są powszechnie akceptowane, bo system działa sprawnie i przewidywalnie. – Prawo powinno być proste i zrozumiałe. Urzędnik i przedsiębiorca nie mogą być po przeciwnych stronach barykady. Urzędnik musi być pomocnikiem przedsiębiorcy – stwierdził Mariusz Filipek. Najmocniej wybrzmiał wątek przeregulowania rynku unijnego. – Przedsiębiorca sprzedający w dziesięciu krajach ponosi koszty rzędu 50 tys. euro rocznie, a do tego nawet 300 raportów rocznie. To 37 dni roboczych poświęconych tylko na raportowanie – wyliczała Agata Jasińska. Dodała, że Amazon stara się ułatwiać eksporterom drogę do zagranicznych klientów, ale bariery pozostają wysokie. Henryk Orfinger zauważył, że nadmiar regulacji kosztuje Europę konkurencyjność. – Świat nie rozumie Europy. Napływają do nas produkty z Japonii, Korei, Stanów, gdzie takich regulacji nie ma, a my tracimy konkurencyjność. Marzy mi się, żeby regulacje były jasne i proporcjonalne, bo mała firma nie może być zmuszana do działań, które nie są w jej kompetencjach – mówił.

Nowe szanse i modele rozwoju przedsiębiorczości

Jakie nowe możliwości otwierają się dla przedsiębiorców, szczególnie dla tych, którzy dopiero startują w biznesie? Agata Jasińska z Amazon.pl opisała szanse, jakie dają marketplace’y. – Wprowadziliśmy program akceleracyjny, który znosi opłaty w pierwszych sześciu miesiącach sprzedaży. Przedsiębiorcy mają czas na to, żeby wprowadzić swoje produkty, zastanowić się nad logistyką – opisywała, wskazując na efekty: w 2024 r. polskie firmy sprzedały na Amazonie 35 mln produktów, a wartość eksportu przekroczyła 5 mld zł. Jasińska przypomniała, że sprzedaż w całej Europie jest dziś prosta: – Wystarczy założyć jedno konto, np. na Amazon.pl, żeby oferować swoje produkty w dziesięciu krajach. Biurokracja jest tu ograniczona do minimum.

Adam Manikowski, CEO jednostki biznesowej Żabka Polska, zwrócił uwagę, że model franczyzowy sieci opiera się na unikalnej filozofii współpracy. – W Żabce są dwa serca: jedno bije dla klienta, drugie dla franczyzobiorcy – mówił. To właśnie takie podejście pozwoliło firmie zbudować skalowalny i trwały model rozwoju.

Jak wskazał, do sieci co roku dołącza ponad tysiąc nowych partnerów biznesowych, którzy lokalnie zatrudniają pracowników i płacą podatki. Wielu z nich angażuje się w życie społeczne, zna swoich klientów z imienia i nazwiska, inni z kolei angażują się w prace nad rozwojem innowacyjnych rozwiązań w całej sieci, i w dalszym rozwoju w roli trenerów czy partnerów nieustannie ulepszają nasze rozwiązania – podkreślił Manikowski.

Jednak z badań IBRiS wynika, że polscy przedsiębiorcy, poszukując wiedzy niezbędnej do prowadzenia biznesu, wciąż opierają się głównie na znajomych i kontaktach biznesowych (54 proc.) oraz stronach internetowych (50 proc.), a rzadko korzystają z doradców czy mentorów (tylko 14 proc.). Agata Jasińska podkreśliła, że Amazon udostępnia szeroką bazę wiedzy, od blogów i tutoriali po webinary, ale rozwój zawsze zaczyna się od decyzji samego przedsiębiorcy. – Naprawdę dużo zależy od charakteru osoby, która chce się uczyć, pokonywać kolejne bariery. Trzeba rozwijać się małymi krokami; nie wszystko naraz – zaznaczyła.

Zdaniem Adama Manikowskiego franczyza to dobra odpowiedź na wciąż powszechną nieufność do podejmowania ryzyka finansowego. – Nasz model biznesowy jest jednym z najbardziej dostępnych i przyjaznych na rynku. Rozpoczęcie współpracy wymaga jedynie kilku tysięcy złotych, wynikających z obowiązujących przepisów. Jako franczyzodawca dajemy również unikatowe rozwiązanie, czyli „Polisę na Biznes”, która na zasadach określonych z zakładem ubezpieczeń chroni ich od różnych nieprzewidzianych sytuacji mogących pojawić się podczas prowadzenia własnego biznesu i zapewnia stabilność finansową w momencie zakończenia współpracy – podkreślił CEO jednostki biznesowej Żabka Polska.

Reklama
Reklama

Jaka będzie przyszłość polskiej przedsiębiorczości? Wśród uczestników debaty dominował optymizm. Mimo wszystkich barier związanych z prowadzeniem działalności Polacy mają w sobie mocny gen przedsiębiorczości. I w historii ostatnich kilkudziesięciu lat niejednokrotnie to udowodnili.

Jakie są motywacje do założenia własnej działalności gospodarczej? To był punkt wyjścia do dyskusji w redakcji „Rz”. Wyniki badań, które przeprowadzono na zlecenie "Rz" i które przedstawił Michał Kowalczyk, dyrektor ds. badań IBRiS, potwierdzają, że głównym powodem pozostaje pragnienie samodzielności i niezależności. Dodał, że jedna trzecia przedsiębiorców decyduje się na własny biznes pod wpływem dostrzeżonej okazji: – Dla 33 proc. driverem było pojawienie się szansy czy okazji biznesowej. Oprócz niezależności i samodzielności to jednak możliwość znalezienia własnej niszy spowodowała, że oni są tu i teraz przedsiębiorcami – wymienił. Zdaniem Henryka Orfingera, wiceprezydenta Konfederacji Lewiatan i przewodniczącego rady nadzorczej Dr Irena Eris, obok niezależności czy pasji ważnym, choć często nieujawnianym powodem jest chęć poprawy sytuacji finansowej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Biznes
USA zwiększą presję na Rosję? Koszty braku zaufania i kara UE dla Google
Biznes
Pozytywne zaskoczenia w wynikach spółek
Biznes
Turecka turystyka łapie zadyszkę. To może być ostatni taki rok
Biznes
Program budowy F-35 zagrożony? W każdym razie już są opóźnienia
Biznes
Rekordowa grzywna dla Google od UE, Trump grozi odwetem
Reklama
Reklama