96 śmigłowców AH-64 E Apache za ponad 40 mld zł, 280 tys. sztuk amunicji 155 mm za ok. 11 mld zł czy zintegrowany system dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową IBCS za ponad 12 mld zł – wymieniać można by długo. W ciągu ostatniego roku Agencja Uzbrojenia podpisała ponad sto różnego rodzaju umów i aneksów na zakup uzbrojenia dla Wojska Polskiego.
Mimo to atmosfera wokół tej instytucji jest gęsta: cyklicznie wracają plotki o dymisji jej szefa gen. Artura Kuptela, a np. w Ministerstwie Aktywów Państwowych, które jest formalnym właścicielem Polskiej Grupy Zbrojeniowej, niechęć do jej szefa nawet nie jest specjalnie ukrywana. Jeśli dołożymy do tego kilkanaście kontroli, które są obecnie prowadzone w sprawach zakupów przeprowadzonych w ostatnim czasie przez AU, to widać, że wkrótce dojdziemy do jakiegoś przesilenia.