Panie stanowią nad Wisłą ledwie niecałe 17 proc. zatrudnionych w sektorze technologii informatycznych. I – choć na rynku jest duże ssanie na fachowców IT – niemal 60 proc. kobiet uważa, że trudno jest znaleźć pierwszą pracę w tej branży – wskazują najnowsze statystyki firmy No Fluff Jobs.
Czytaj więcej
Nie wszyscy pamiętają, że na pierwszym etapie rozwoju branży cyfrowej programowanie było domeną kobiet, a dopiero potem – wraz ze wzrostem prestiżu i płac w tej specjalizacji – zdominowali ją mężczyźni.
Klimat w tym sektorze ewidentnie nie sprzyja płci pięknej, mimo to przybywa kobiet, które chcą wkroczyć do zdominowanego przez mężczyzn świata IT. Jedną z nich jest Marta Piątek-Bar.
– Na kursie Future Collars, jak i później podczas stażu w firmie, z którą zaczęłam niedawno współpracować, spotkałam się z dużym wsparciem właśnie ze strony mężczyzn, których faktycznie jest – na razie – więcej na stanowiskach programistycznych. To nie pierwsze moje miejsce pracy, gdzie jestem jedyną kobietą w zespole – mówi nam Marta.
Taka mentalność jej pomogła. Ale nie wszystkie panie radzą sobie w tak „męskich” branżach. – Tym, co osłabia kobiety na rynku pracy IT, jest fakt, że mają mniejsze niż mężczyźni przekonanie o swoich kompetencjach – przyznaje Piątek-Bar.