Ale są jeszcze inne francuskie firmy, które zarabiają w Rosji. Wśród nich Eutelsat, który dostarcza usługi komunikacyjne świadczone za pomocą satelitów. To spółka międzynarodowa, w której największe udziały (40 proc.) ma francuski rząd. Dzisiaj Eutelsat dostarcza do Rosji ocenzurowane treści. Dokładnie tak, jak chce tego prezydent Władimir Putin. Z tego powodu między innymi Rosjanie mają kłopoty, aby rzeczywiście dowiedzieć się prawdy o wojnie w Ukrainie.

Eutelsat ma 37 satelitów przez które przekazywane są informacje na Bliskim Wschodzie, w Europie, także w Rosji w Afryce i Indiach. Łącznie jest to 7 tysięcy kanałów telewizyjnych i 1,1 tysiąca radiowych. W Rosji Eutelsat transmituje informacje dla NTV-Plus (należy do Gazprom-Media Holding) oraz dla Tricolora. 8 marca 2022 firma zastosowała się do nakazu Putina i blokuje przekazy z BBC, CNN, Deutsche Welle, Euronews i France 24 nadawanych specjalnie na rynek rosyjski.

Szefową Eutelsatu jest dzisiaj Dunka, Eva Berneke która po rosyjskiej inwazji na Ukrainę miała dwa wyjścia, zresztą takie same jak wszystkie zagraniczne firmy, które operowały w Rosji: wyjść, czy zostać i poddać się rosyjskiej cenzurze. Warto tutaj przypomnieć, że żaden rząd nie nakazał swoim firmom wycofania się z rynku rosyjskiego. Robiły to, bo tak nakazywało sumienie, bądź pod naciskiem akcjonariuszy, dla których utrata zysków z rynku rosyjskiego była mniej ważna, niż prosta uczciwość.

Ciekawe, że w przypadku Eutelsatu takiego nacisku nie ma. A jeszcze ciekawsze jest to, że 22 marca 2022 francuski Denis Diderot Committee zaapelował o wolny przepływ informacji pomiędzy Europą i Rosją. Miał to być sygnał europejskiego wsparcia nie tylko dla Ukrainy, ale i dla demokratycznych sił w Rosji i na Białorusi.

Komitet przygotował petycję podpisaną przez europejskich artystów, dziennikarzy i naukowców, próbując w ten sposób wpłynąć na Eutelsat, aby dostosował się do sytuacji i swoje informacje przekazywał bez poddawania ich rosyjskiej cenzurze i przeznaczył chociaż jeden transponder na satelicie 36E do transmisji rosyjskojęzycznych programów Euronews, ukraińskich kanałów rosyjskojęzycznych, BBC World, France 24, CNN i innych. Komitet domagał się również wypowiedzenia umów z rosyjskimi kanałami NTV Plus i Tricolor. Wnioskował także o zrewidowanie kontraktów z rosyjskimi RSCC, Konnect Russia, RTCOMM i Gazpromem tak aby wstrzymany został transfer technologii i współpraca z rosyjskim wojskiem. Jak na razie bez efektu.