Entrepreneurs’ Organization: W Polsce widać prawdziwego ducha przedsiębiorczości

W przyszłości rządzący będą musieli częściej zwracać się po wsparcie do biznesu – przewidują Carrie Santos, dyrektor generalna, i David Anderson, przewodniczący Globalnej Rady Dyrektorów światowej Entrepreneurs’ Organization.

Publikacja: 11.04.2022 21:17

Entrepreneurs’ Organization: W Polsce widać prawdziwego ducha przedsiębiorczości

Foto: mat. pras.

Rozmawiamy wkrótce po państwa wizycie w Centrum Pomocy Humanitarnej Ptak w Nadarzynie. Czy różni się ono czymś od innych centrów dla uchodźców, które pani odwiedzała, pracując w Amerykańskim Czerwonym Krzyżu czy odpowiadając za politykę uchodźczą w Departamencie Stanu USA?

CARRIE SANTOS: Ogromne wrażenie zrobiło na mnie zaangażowanie biznesu, to że prywatne firmy zajęły się przygotowaniem i prowadzeniem centrum, a organizacje przedsiębiorców współpracują w organizowaniu pomocy dla uchodźców. Centra pomocy dla uchodźców są zazwyczaj uruchamiane przez agendy ONZ, albo instytucje rządowe, i lokowane w opuszczonych budynkach będących często w nie najlepszym stanie. Dlatego widok ludzi zakwaterowanych tutaj w dobrych warunkach, w nowoczesnej, czystej hali, podnosi na duchu. Dla mnie jest to widoczny efekt zaangażowania polskiego biznesu, który bardzo szybko skierował swoje umiejętności i zasoby na pomoc dla uchodźców. Takie podejście nie jest powszechne. Pokazuje natomiast siłę biznesu w Polsce, to że polscy przedsiębiorcy nie tylko mają zasoby, ale również mnóstwo pomysłów, no i wielkie serca. Mam nadzieję, że taka postawa biznesu się upowszechni.

DAVID ANDERSON: Nie byłem wcześniej w zbyt wielu centrach pomocy uchodźcom, ale jestem przekonany, że to, co zobaczyliśmy w Polsce, to przykład prawdziwego ducha przedsiębiorczości. Przedsiębiorczość nie polega tylko na trosce o swój biznes, ale również na trosce o potrzeby społeczności, w której działa firma. Teraz taką pilną potrzebą jest wsparcie uchodźców uciekających przed wojną w Ukrainie. Dlatego też nasi członkowie – nie tylko ci z Polski, ale także z innych państw – bardzo szybko włączyli się w działania pomocowe. Nasza organizacja zrzesza około 16,5 tys. przedsiębiorców w 60 krajach i praktycznie wszyscy oferują dzisiaj wsparcie finansowe, rzeczowe czy logistyczne dla Ukrainy.

Czy w tę pomoc dla Ukrainy włączyli się również wasi rosyjscy członkowie ?

DAVID ANDERSON: Tak, chociaż to dla nich bardzo trudna sytuacja, tym bardziej, że wielu z nich ma również rodziny w Ukrainie.

Mogliśmy się przekonać, że kryzysy uchodźcze to często kwestia miesięcy czy nawet lat. Przez prawie dekadę zajmowała się pani polityką uchodźczą USA. Co jest największym wyzwaniem w takich politykach i jak sobie z nim radzić?

CARRIE SANTOS: Jedną z najważniejszych kwestii w kryzysach uchodźczych jest zapewnienie ludziom pewnej autonomii. Dla mnie niezwykły w obecnym kryzysie jest fakt, że w centrum uwagi są indywidualni uchodźcy, że osoby z Ukrainy mogą przekraczać granice bez dużych utrudnień administracyjnych. Nie tylko mogą wjechać do Polski, ale też mogą swobodnie się tu przemieszczać, a także wyjechać do innych państw, na przykład tam, gdzie mieszkają już ich rodziny. Mogą więc sami podejmować decyzje, dokonywać własnych wyborów. Taka możliwość pewnej autonomii jest jedną z najważniejszych rzeczy w zarządzaniu kryzysem uchodźczym, daje ludziom pewien poziom kontroli, co pozwala zachować im godność w tej bardzo trudnej sytuacji.

DAVID ANDERSON: To, co widzieliśmy teraz w Polsce, to nie są typowe obozy dla uchodźców, ale centra przejściowe, w których ludzie przebywają po dwa–trzy dni. Mogą tam odpocząć i spokojnie zastanowić się nad dalszymi krokami. Niesamowite jest też, jak wielu wolontariuszy pomaga w Polsce uchodźcom z Ukrainy.

Podczas niedawnej wizyty w Warszawie prezydent Biden potwierdził, że Stany Zjednoczone są gotowe przyjąć 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Czy to będzie oznaczać także prawo do pracy w USA, a więc i zaangażowanie biznesu w przyjęcie uchodźców?

CARRIE SANTOS: Programy uchodźcze w USA zawsze zakładały, że uczestniczące w nich osoby mają prawo do pracy. Jestem też pewna, że przedsiębiorcy zaangażują się w ten program. Już teraz wielu naszych członków pyta, kiedy będą mogli przyjąć uchodźców z Ukrainy. Co więcej, dużo firm ma również spore doświadczenie ze zdalnie pracującymi zespołami. Mogą więc zatrudniać uchodźców z umiejętnościami programowania, ze znajomością języków obcych zdalnie, również w miejscach, w których te osoby obecnie przebywają. W bardzo wielu krajach, w tym w Kanadzie i w Stanach Zjednoczonych, wśród naszych członków są imigranci z Ukrainy i osoby ukraińskiego pochodzenia, którzy bardzo chętnie przyjmą uchodźców do siebie.

DAVID ANDERSON: Wiem, że część przedsiębiorców chętnie zaopiekowałaby się całymi rodzinami, by pomóc im ustabilizować się w nowym miejscu. Co prawda kwestia przyjęcia do USA 100 tys. osób z Ukrainy nie będzie ani szybka, ani prosta, gdyż w grę wchodzą m.in. kwestie bezpieczeństwa, ale jestem przekonany, że nasi członkowie pospieszą tu z pomocą.

Jednym z wielu negatywnych skutków wojny w Ukrainie może być kryzys głodu na świecie. A to może oznaczać nowe fale uchodźców. Jaka powinna być rola biznesu w walce z takimi kryzysami? Czy można oczekiwać bliższej współpracy między biznesem a rządami, które – jak to widzimy obecnie w Polsce – potrzebują wsparcia przedsiębiorców?

CARRIE SANTOS: Sądzę, że rządzący będą musieli częściej zwracać się po wsparcie do biznesu. Przy skali obecnych wyzwań trudno oczekiwać, że jedna instytucja – czy to rządy, biznes czy organizacje pozarządowe – będzie im mogła sprostać samodzielnie. Niezbędna jest więc współpraca. Sądzę, że również biznes częściej będzie się jednoczył, by wspólnie znajdować rozwiązania dla trudnych wyzwań. Także takich, jak kryzys głodu, który może wywołać szereg innych problemów. Przedsiębiorcy są bardzo innowacyjni, więc jeśli pojawią się nowe wyzwania, z pewnością będą się starali stawić im czoła. A jako Entrepreneurs' Organization mamy członków na całym świecie, co stanowi dobrą bazę do współpracy, do wymiany doświadczeń i najlepszych praktyk.

DAVID ANDERSON: Potrzebę współpracy pokazuje też obecna sytuacja. Na razie najpilniejsza jest kwestia pomocy humanitarnej i na tym skupiają się nasi członkowie. Widzimy jednak, że ta sytuacja szybko nie minie, więc ludzi dotkniętych wojną czeka długa droga powrotu do normalności, a często także trudne decyzje życiowe. Oznacza to konieczność znalezienia miejsc pracy dla tych osób, zapewnienia nauki dla ich dzieci. Zależy nam, by pomagać ludziom nie tylko teraz, ale również w kolejnych etapach dochodzenia do normalności, więc wyzwań jest i będzie bardzo dużo.

mat. pras.

Rozmawiamy wkrótce po państwa wizycie w Centrum Pomocy Humanitarnej Ptak w Nadarzynie. Czy różni się ono czymś od innych centrów dla uchodźców, które pani odwiedzała, pracując w Amerykańskim Czerwonym Krzyżu czy odpowiadając za politykę uchodźczą w Departamencie Stanu USA?

CARRIE SANTOS: Ogromne wrażenie zrobiło na mnie zaangażowanie biznesu, to że prywatne firmy zajęły się przygotowaniem i prowadzeniem centrum, a organizacje przedsiębiorców współpracują w organizowaniu pomocy dla uchodźców. Centra pomocy dla uchodźców są zazwyczaj uruchamiane przez agendy ONZ, albo instytucje rządowe, i lokowane w opuszczonych budynkach będących często w nie najlepszym stanie. Dlatego widok ludzi zakwaterowanych tutaj w dobrych warunkach, w nowoczesnej, czystej hali, podnosi na duchu. Dla mnie jest to widoczny efekt zaangażowania polskiego biznesu, który bardzo szybko skierował swoje umiejętności i zasoby na pomoc dla uchodźców. Takie podejście nie jest powszechne. Pokazuje natomiast siłę biznesu w Polsce, to że polscy przedsiębiorcy nie tylko mają zasoby, ale również mnóstwo pomysłów, no i wielkie serca. Mam nadzieję, że taka postawa biznesu się upowszechni.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły