Fakt analizowania otrzymanych wniosków, potwierdził w piątek Dmitrij Miedwiediew, były premier i prezydent Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, w wywiadzie dla RIA Nowosti. Proces rejestracji jest obecnie w fazie badań klinicznych.
"Zgodnie z naszymi zasadami, szczepionka nie może się tak po prostu pojawić, ponieważ musimy się upewnić, że przynajmniej nie jest szkodliwa. W związku z tym należy złożyć wniosek - i takie wnioski zostały złożone. Z tego, co wiem, zrobiła to AstraZeneca i chińska firma produkująca szczepionki. Te wnioski są obecnie rozpatrywane, osiągnęły już trzeci etap – badania kliniczne. A więc taki proces trwa” – przyznał Miedwiediew.