Niestety powracają też praktyki, które udawało się dotąd w biznesie ograniczać. Coraz szerszy strumień pieniędzy przeznaczanych na wynagrodzenia w spółkach security skręca w kierunku szarej strefy.
– Arbitralne, urzędowe podnoszenie kosztów pracy (spowodowany m.in. rządowymi decyzjami o wyższej płacy minimalnej i stawek godzinowych) zachęca nieuczciwych przedsiębiorców do tzw. optymalizacji płacowej, czyli wypłacanie części gaży pod stołem. Zwłaszcza szefowie mniejszych, lokalnych firm wykorzystują fakt, że prawdopodobieństwo kontroli skarbowej na prowincji jest nikłe – narzeka Beniamin Krasicki prezes Polskiego Holdingu Ochrony, grupy, która osiąga roczne przychody przekraczające 100 mln zł rocznie.