Sprzedaż książek w ubiegłym roku wzrosła o 12,4 proc., do 2,91 mld zł – wynika z rankingu „Rz”. Był to zatem rekordowy rok dla branży, mimo że średnia cena wzrosła o 4,6 proc., do 31,90 zł. Większość wydawców zwiększyła przychody, niektórzy z dynamiką przekraczającą 40 proc. czy nawet ponad 280 proc. w przypadku Media Rodzina, wydawcy książek o Harrym Potterze.
W pierwszej piątce nastąpiły spore roszady. Po raz pierwszy liderem została grupa PWN, której przychody wzrosły o 44 proc., do 196 mln zł. Kolejne są wieloletni lider, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, oraz Wolters Kluwer Polska. – W tym roku chcemy utrzymać wynik. To ambitny cel, bo kryzys nie sprzyja nowym projektom. Rozwijamy ofertę publikacji turystycznych, jednak nie mamy pewności, jakie będą preferencje wyjazdowe Polaków, od których uzależniamy zainteresowanie ofertą przewodników – mówi Izabella Matys, koordynator marketingu sprzedaży grupy PWN.
Polacy są ciągle miłośnikami literatury popularnej – ostatni tom sagi o Harrym Potterze sprzedał się w 595 tys. egzemplarzy, trzy powieści Małgorzaty Kalicińskiej w 352 tys., zaś podróżnicze opowieści Wojciecha Cejrowskiego znalazły 260 tys. nabywców.
Jednak nie tylko powieści odpowiadały za wzrost rynku. – Dynamiczny rozwój przeżywały też wydawnictwa prawnicze i biznesowe. Obserwowaliśmy także zwyżki na rynku szkolnym i przewodników turystycznych – mówią Łukasz Gołębiewski i Kuba Frołow, autorzy rankingu.
Choć branża wykazuje zwyżki, to jednak z czytaniem jest znacznie gorzej. Według Biblioteki Narodowej w ubiegłym roku tylko 38 proc. Polaków przeczytało jakąkolwiek książkę. To wynik najgorszy w historii i dużo poniżej średniej europejskiej. Jeszcze pięć lat temu czytanie książek deklarowało 58 proc. badanych.