Producenci piwa mają za sobą najsłabsze półrocze od 1989 roku. Od stycznia do czerwca 2009 r. sprzedali 15,9 mln hl piwa, o 12, 5 proc. mniej niż przed rokiem. Szczególnie nieudany dla browarów był czerwiec. Polacy kupili wówczas o 18,3 proc. mniej piwa niż przed rokiem.
– Gorsze wyniki w pierwszej połowie roku to efekt spowolnienia gospodarczego, podwyżek związanych ze wzrostem cen surowców i akcyzy oraz chłodny początek lata – komentuje Christopher Barrow, szef Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie oraz prezes grupy Żywiec. Browary Polskie prognozują, że w całym 2009 r. sprzedadzą niecałe 33 mln hl piwa, o 8 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Ich zdaniem pod znakiem zapytania są zakładane przez resort finansów efekty podwyżki akcyzy o 13,6 proc., która weszła w życie 1 marca 2009 r. W pierwszym półroczu browary wpłaciły do budżetu o 3 proc. więcej niż przed rokiem. Zgodnie z założeniami Ministerstwa Finansów wpływy z akcyzy powinny być w 2009 r. o 28 proc. wyższe.
Trudny dla branży może być także 2010 r. Pierwszych oznak ożywienia producenci spodziewają się najwcześniej w 2011 r.
Wśród czołowych browarów najmniejszy spadek w pierwszym półroczu zanotował czwarty na rynku Royal Unibrew. Wyniósł on 1 proc. Beata Pawłowska tłumaczy, że efekty przyniosło m.in. wprowadzenie marki Łomża na rynek ogólnopolski. W pierwszej połowie roku popyt na nią zwiększył się o 70 proc.
O 4 proc. mniej piwa sprzedała Kompania Piwowarska. Liderowi polskiego rynku piwa udało się jednak poprawić udziały rynkowe o ponad 3 pkt procentowe. Obecnie wynoszą one niemal 45 proc. – Z powodu trudnej sytuacji na rynku zdecydowaliśmy się zamknąć browar w Kielcach – wyjaśnia Gary Haigh, dyrektor generalny Kompanii. Zakład przestanie produkować w połowie października. Zwolnienia objęły także centra dystrybucyjne Kompanii w Olsztynie, Toruniu i Zielonej Górze. W wyniku cięć pracę straci 190 osób.