Firma KPMG zaprezentowała pierwszy raport na temat rynku towarów luksusowych w Polsce. Wynika z niego, że kupuje je, choć z różną częstotliwością, ponad 2 mln osób. Średnio wydają na nie 13 proc. dochodów i według badań w ciągu najbliższych dwóch – trzech lat zapowiadają ich zwiększenie o połowę. – Co druga osoba kupująca towary luksusowe robi to przynajmniej raz na kwartał lub częściej – mówi Andrzej Marczak, partner w firmie Doradztwo Podatkowe KPMG.
Jak podaje firma, w tym roku liczba Polaków zarabiających miesięcznie ponad 7,1 tys. zł brutto sięgnie 590 tys. Osób zamożnych – z majątkiem ponad 1 mln dol. oraz zarobkami ponad 20 tys. zł brutto miesięcznie – jest ok. 50 tys., i to głównie one odpowiadają za rozwój rynku.
Jak podaje KPMG, spośród 200 liczących się światowych marek 53 proc. jest obecnych w naszym kraju – poprzez sklepy firmowe lub salony multibrandowe. Jednak w przypadku samochodów można już w Polsce kupić 88 proc., wiodących marek biżuterii i zegarków – 65 proc., ale odzieży tylko 33 proc. Polacy kupują towary luksusowe także za granicą, ale z badań KPMG wynika, że wolimy zakupy w Polsce. Co drugi ankietowany przyznał, że w ub.r. z powodu kryzysu ograniczył wydatki na ten cel.
[wyimek]50 procent - o tyle wzrosną wydatki Polaków na towary luksusowe do 2013 r.[/wyimek]
– W latach 90. w naszych badaniach marek zegarków w Polsce wygrywało Casio. Dzisiaj przybywa klientów chcących podkreślić swój status, a towary prestiżowych marek dają taką możliwość – mówi Wojciech Kruk, znany z jubilerskiej firmy W. Kruk. – W naszych hotelach większość gości to ciągle cudzoziemcy, ale rynek ma ogromny potencjał – twierdzi Wiesław Likus, prezes Liwa Holding, prowadzący luksusowe hotele.