4,94 mld zł zysku sektora bankowego

Od początku stycznia do końca kwietnia zysk netto banków wyniósł prawie 5 mld zł. To wzrost o 35 proc. wobec ubiegłego roku

Publikacja: 04.06.2011 03:28

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku działające w Polsce banki zarobiły łącznie 4,94 mld zł. W tym samym okresie 2010 r. ich zysk netto sięgał 3,65 mld zł.

Przychody z tytułu odsetek sektora bankowego wyniosły w omawianym okresie 19,98 mld zł. Były o 8,1 proc. wyższe niż przed rokiem. Wynik na odsetkach sięgnął natomiast 10,89 mld zł. W porównaniu z 2010 r. poszedł w górę o 12,4 proc.

Z opłat i prowizji banki zebrały 5,73 mld zł, o 0,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r. Zarobiły na nich 4,59 mld zł, o 2,2 proc. więcej.

Wynik sektora na działalności bankowej wyniósł 18,2 mld zł i był o 6,3 proc. wyższy niż pod koniec kwietnia 2010 r. Wynik na działalności operacyjnej poszedł w górę o 38,6 proc., do 6,11 mld zł.

Same banki spółdzielcze zarobiły w omawianym okresie 299,22 mln zł, o 8,5 proc. więcej niż rok temu.

Wartość aktywów sektora bankowego na koniec kwietnia 2011 r. sięgała 1,19 bln zł. Była o 10,2 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Niepokoić może to, że nadal zwiększa się wartość kredytów przeterminowanych. Na koniec marca br. wynosiła 86,7 mld zł, co oznacza  wzrost w ciągu roku o 5,6 proc.

 

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku działające w Polsce banki zarobiły łącznie 4,94 mld zł. W tym samym okresie 2010 r. ich zysk netto sięgał 3,65 mld zł.

Przychody z tytułu odsetek sektora bankowego wyniosły w omawianym okresie 19,98 mld zł. Były o 8,1 proc. wyższe niż przed rokiem. Wynik na odsetkach sięgnął natomiast 10,89 mld zł. W porównaniu z 2010 r. poszedł w górę o 12,4 proc.

Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y
Biznes
Sankcje na Rosję uzgodnione. Kolejne setki miliardów dla USA
Biznes
W branży drzewnej ubywa drewna, przybywa długów. Oto główny powód