Banki, media, spółki paliwowe, telekomunikacyjne, zakłady energetyczne przekazują pieniądze założonym przez siebie fundacjom, które pomagają dzieciom, wspierają chorych, promują akcje edukacyjne, a także zachęcają do wolontariatu pracowniczego. Według danych Forum Darczyńców w Polsce działa już ok. 70 takich fundacji.
Część z nich uzyskała status organizacji pożytku publicznego i może się ubiegać o 1 proc. należnego podatku dochodowego od osób fizycznych.
Właśnie ta możliwość, chociaż zgodna z prawem, budzi kontrowersje, zwłaszcza w środowisku organizacji pozarządowych, które uważają, że fundacje korporacyjne stroją się w piórka trzeciego sektora. – Przekazywanie 1 proc. fundacjom korporacyjnym szkodzi polskiemu rynkowi organizacji pozarządowych. Bogate fundacje mają źródło finansowania, bo otrzymują pieniądze od założycieli. Mają też często spore możliwości reklamowania swojej działalności – mówi Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej.
Podkreśla przy tym, że fundacje korporacyjne prowadzą często bardzo pożyteczne działania, które jednak mogłyby równie dobrze wykonywać bez wsparcia publicznych środków. – Finansowanie ze środków publicznych, takie jak zasada 1 proc. podatku, powinno być pożytkowane wyłącznie na korzyść organizacji non profit. Fundacje
korporacyjne są związane z firmami matkami, w czym nie ma niczego złego, lecz nie powinny konkurować z organizacjami obywatelskimi o te same źródła dochodu – mówi Pavlina Kalousowa, dyrektor Czeskiego Forum Darczyńców.