Jak założyc firme logistyczno - sopedycyjną

Podstawą do rozpoczęcia działalności w branży spedycyjno- -logistycznej jest wiedza i kontakty

Publikacja: 28.05.2012 05:57

W porcie morskim w Gdyni działa około trzystu firm spedycyjno-logistycznych

W porcie morskim w Gdyni działa około trzystu firm spedycyjno-logistycznych

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Dobry spedytor oferuje odbiór towaru spod drzwi klienta i dowóz bezpośrednio we wskazane miejsce. – Jeżeli towar pochodzi spoza UE, zaoferuje również jego oclenie – mówi Wojciech Łyżwiński, prezes M&N Air Sea Cargo. Firma logistyczno-spedycyjna może tylko organizować proces lub też świadczyć część lub wszystkie usługi we własnym zakresie.

Tylko w porcie morskim w Gdyni działa ok. 300 firm spedycyjno-logistycznych. – Na 20 z nich przypada aż 80 proc. obrotów generowanych w porcie – mówi Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. – Rynek jest bardzo rozdrobniony, konkurencja agresywna. Dużych barier w dostępie do tego sektora nie ma – mówi Piotr Piaszczyński, współwłaściciel działającej do 2008 r. AP Logistics.

Licencje czy certyfikaty nie są wymagane. Ich zdobycie, np. certyfikaty IATA czy AEO (Authorised Economic Operator) pozwalające korzystać z uproszczonych procedur celnych, poświadcza wiarygodność firmy.

Teoretycznie do rozpoczęcia działalności wystarczą telefon, komputer i lista kontaktów. Niezbędne są też gotówka lub linia kredytowa. – Trzeba mieć pomysł i kapitał. Rynek jest tak poukładany, że spedytor za transport towaru musi zapłacić od ręki. Klientowi fakturę wystawia po dostarczenia towaru. Płatna jest z reguły po ok. 40 dniach – dodaje.

Konieczność dobrej znajomości branży i posiadanie kontaktów to podstawa do rozpoczęcia działalności. – Związki personalne w branży są bardzo istotne. Często klienci idą za spedytorami – mówi Piotr Piaszczyński.

To, ile pieniędzy potrzeba, by rozpocząć działalność, zależy od planowanego zakresu usług. – Jeżeli firma ma się zajmować tylko działalnością pośredniczącą, niezbędne na początek nakłady finansowe będą raczej niewielkie. Kapitałem będzie głównie know-how zaangażowanych w nią ludzi – mówi Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. – Jeżeli plany przewidują rozpoczęcie działalności logistycznej i dystrybucji, konieczne będzie zaplecze magazynowe. Próg wejścia na rynek automatycznie rośnie. Nawet jeżeli nie planuje się budować magazynu, problemem może być zarówno znalezienie odpowiedniego obiektu, jak i uzyskanie gwarancji bankowych – dodaje szef PISiL. Jak wyjaśnia, stosunkowo najmniejszym kosztem jest pozyskanie samochodów – te można wyleasingować lub nawiązać współpracę z kierowcami dysponującymi swoimi maszynami.

Fracht morski jednego kontenera to koszt ok. 10 tys. zł. Te pieniądze trzeba mieć. – Zaczynając od zera, firma nie ma wypracowanych zniżek np. u linii lotniczych. Wszystko trzeba sobie wypracować – uczula Łyżwiński.

Firmy, chcąc chronić bazę swoich kontaktów, często decydują się na założenie swojej agencji celnej, mimo że ta działalność sama w sobie nie jest dochodowa. – Można korzystać z usług agencji zewnętrznej, ale takich, które przy okazji nie zajmują się działalnością spedycyjną, jest coraz mniej – podsumowuje Piotr Piaszczyński.

TSL – jak zacząć

1. Zarejestrowanie spółki w sądzie trwało około dwóch – trzech tygodni od złożenia dokumentów podpisanych przez cały zarząd. Umowę spółki sporządza notariusz.

2. Spółka logistyczna może mieć m.in. formę prawną spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjnej czy akcyjno- -komandytową. W ostatnim czasie najczęściej stosowana jest ta ostatnia forma.

3. Koszt założenia spółki to około 10 tysięcy złotych. Kapitał zakładowy spółki z o.o. musi wynosić minimum 5 tysięcy złotych. Opłata notarialna wynosi od 2 do 5 tysięcy złotych (w zależności od wysokości kapitału zakładowego). Dodatkowe koszty wiążą się z doradztwem prawnym i sporządzeniem wszystkich dokumentów do rejestracji w sądzie, urzędzie skarbowym i w systemie REGON, a ok. tysiąca złotych wyniosą koszty sądowe.

4. Certyfikaty nie są niezbędne do prowadzenia firmy, ale pomogą zdobyć zaufanie klientów i ułatwią działalność.

100 tysięcy złotych, biuro, telefon i wiedza

ATC Cargo zostało założone przez dwóch wspólników w 2006 roku. Kapitał początkowy wynosił 100 tys. zł – wyjaśnia Artusz Jadeszko, prezes i jeden z założycieli spółki. Na początku w firmie pracowały dwie osoby i wspólnicy, którzy nie pobierali pensji. – Mieliśmy biuro, telefon, wiedzę na temat branży oraz jak wykonywać swoją pracę. Dość szybko zdaliśmy sobie sprawę, że aby rozwijać działalność, potrzebujemy pieniędzy, zapadła więc decyzja o debiucie giełdowym, który nastąpił w 2008 r. – wyjaśnia Jadaszko. Jak wyjaśnia, upublicznienie akcji wiązało się ze zmniejszeniem pakietów udziałowców, ale firma dostała pieniądze na rozwój. Jak przyznaje szef spółki, firma zaczynała działalność w bardzo dobrym dla branży 2006 r. Obecnie ATC Cargo to już grupa kapitałowa, w której pracuje ok. 150 osób. W pierwszym roku działalności przychody spółki wyniosły kilkadziesiąt tysięcy złotych. W 2011 r. przychody wyniosły już 91,9 mln zł, a zysk 2,5 mln zł. Ponad 70 proc. przychodów spółki pochodzi ze spedycji morskiej. Obsługuje takich klientów jak Ikea, Imperial Tobacco czy Bosch. Firma w zakresie transportu towarów bazuje głównie na podwykonawcach. Ostatnią inwestycją jest budowa operatora intermodalnego ATC Rail, za tym poszły wydatki na własny terminal i zakup floty transportowej. ATC Rail nie będzie jednak zajmować się transportem towarów koleją, będzie jedynie go organizować. Nowe samochody będą obsługiwać towar na tzw. ostatniej mili – od odebrania z pociągu do dostarczenia do klienta. – Trzeba słuchać potrzeb klientów i dostarczać im rozwiązania, jakich oczekują. Logistyka już dawno wyszła poza dostarczanie ładunku z punktu A?do punktu B – podsumowuje Jadeszko. —ais

Giganci zaczynają od rozpoznania rynku

Wim Bosman Polska została założona przez międzynarodowy koncern w 2004 r. pod nazwą Rutges Cargo (spółka córka Wim Bosman). Wcześniej holenderska grupa logistyczna na rynku polskim prowadziła jedynie działalność handlową. – W 2004 roku zatrudnialiśmy dziesięciu kierowców, zajmowaliśmy się wyspecjalizowanym transportem towarów wartościowych. Teraz w Wim Bosman Polska pracuje w sumie 110 osób. Obroty wzrosły z ok. 700 tys. euro w roku 2004 do 9,5 mln euro, jakie planujemy osiągnąć w tym roku – mówi Beata Krawczyk, dyrektor zarządzający Wim Bosman Polska. W ciągu ostatnich ośmiu lat wzrósł również zakres oferowanych usług. Doszedł transport towarów zwykłych pod plandeką czy w samochodach chłodniach. Działalność Wim Bosman Polska to głównie krajowy i międzynarodowy transport towarów na zlecenie klienta łącznie z odebraniem towarów np. z fabryki i dostarczaniem do wskazanego punktu. To najczęściej firmy, które mają podpisane kontrakty globalne i są obsługiwane przez Wim Bosman w poszczególnych krajach. Spółka współpracuje również ze spedytorami. – W Polsce nie mamy powierzchni magazynowych, mieliśmy krótką przygodę z logistyką. Powrót do działalności logistycznej i zapewnienie sobie powierzchni magazynowych to nasze plany na najbliższe dwa, trzy lata – mówi Beata Krawczyk. Wim Bosman jest obecny m. in. w Holandii, Belgii czy Rumunii i tam posiada powierzchnie magazynowe. W ubiegłym tygodniu powstała siostrzana spółka w Rumunii. —ais

Dobry spedytor oferuje odbiór towaru spod drzwi klienta i dowóz bezpośrednio we wskazane miejsce. – Jeżeli towar pochodzi spoza UE, zaoferuje również jego oclenie – mówi Wojciech Łyżwiński, prezes M&N Air Sea Cargo. Firma logistyczno-spedycyjna może tylko organizować proces lub też świadczyć część lub wszystkie usługi we własnym zakresie.

Tylko w porcie morskim w Gdyni działa ok. 300 firm spedycyjno-logistycznych. – Na 20 z nich przypada aż 80 proc. obrotów generowanych w porcie – mówi Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. – Rynek jest bardzo rozdrobniony, konkurencja agresywna. Dużych barier w dostępie do tego sektora nie ma – mówi Piotr Piaszczyński, współwłaściciel działającej do 2008 r. AP Logistics.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca