Reklama

Spowolnienie widoczne także w usługach

Nie tylko przemysł ma się słabo. Konsumenci rezygnują z tego, co nie jest niezbędne – niższe obroty notują linie lotnicze, firmy leasingowe czy telekomy

Publikacja: 19.11.2012 01:46

Spowolnienie widoczne także w usługach

Foto: Bloomberg

We wrześniu wpływy LOT ze sprzedaży biletów wysokomarżowych (m. in. klasy biznes) – spadły aż o 14,8 proc. w stosunku do września 2011 r. – dowiedziała się „Rz".

– We wrześniu zaczyna się typowy „dołek" w podróżach lotniczych, to najgorszy sezon w roku – potwierdza Leszek Chorzewski, rzecznik PLL LOT.

Gorzej może być też w ubezpieczeniach. Choć PZU, największy polski ubezpieczyciel, po III kw. zanotował wzrost wpływów ze składek (tzw. składka przypisana brutto) ogółem o 6,4 proc., to w ubezpieczeniach komunikacyjnych widoczny był już niewielki spadek – o 0,08 proc. Przyczyniły się do tego przede wszystkim fatalne wyniki w segmencie nieobowiązkowych polis autocasco – wśród klientów indywidualnych spadek wyniósł 2,5 proc., a wśród korporacyjnych – aż 13,2 proc. Jak przyznaje prezes spółki Andrzej Klesyk, spowolnienie gospodarcze może być już widoczne w wynikach za IV kw.

Z kolei według prognoz branża gastronomiczna ma w tym roku wzrosnąć o ok. 4 proc. Ale to głównie dzięki coraz wyższym obrotom w fast foodach, bo do droższych restauracji Polacy chodzą coraz rzadziej.

Leasing pokazuje kondycję biznesu

Mocno spowolnienie dotknęło już leasingu. Po trzech kwartałach się okazało, że rynek zwiększył się raptem o 1 proc., wobec 20 proc. w podobnym okresie rok wcześniej. O tak złej sytuacji przesądziła m. in. zapaść w budownictwie – finansowanie sprzętu budowlanego spadło w III kw. o 39 proc., a pojazdów ciężarowych – o 15 proc. Branża ma nadzieję na poprawę w IV kwartale, ale tylko niewielką. – Szacujemy, że IV kwartał wygeneruje taki wolumen sprzedaży na całym rynku, który pozwoli osiągnąć roczny wynik na poziomie ok. 31,8 mld zł, będzie to wzrost ok. 2 proc. r./r. – mówi Paweł Pach, prezes PKO Leasing.

Reklama
Reklama

Spowolnienie dotyka i będzie dotykać też rynku usług telekomunikacyjnych. Przychody grupy Orange Polska po III kwartale były o 5,5 proc. niższe niż rok wcześniej. Co prawda spadki wśród operatorów to nie nowość, bo takie tendencje widać już od kilku lat na skutek działań regulatorów i wojny cenowej o abonentów. Ale nawet Maciej Witucki, prezes Orange Polska, przyznał ostatnio, że niekorzystne czynniki makroekonomiczne mają coraz większy wpływ na wyniki spółki. – Operatorzy odczuwają kryzys. Przekłada się on na mniejszy popyt na usługi dodatkowe, tak jak np. telewizja – mówi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK. Już dziś widać też wśród konsumentów większą ostrożność przy zawieraniu umów z miesięcznym zobowiązaniem przekraczającym 60–70 zł. Gorzej sprzedawać mogą się komputery i telefony z górnej półki cenowej.

Nie inaczej jest w bankach. – Jeśli chodzi o akcję kredytową, to przyszły rok będzie ciężki. Nadal będzie się utrzymywać słaba sytuacja w hipotekach, a już w tym roku mamy 20-proc. spadek nowo udzielanych kredytów. W 2013 r. sprzedaż może być jeszcze o kilka procent niższa niż tegoroczna – uważa Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP.

Ograniczone nakłady

Nie ma więc co liczyć, że firmy będą więcej inwestować w kolejnych kwartałach, gdy gospodarka będzie hamować. Spodziewany jest dalszy spadek dynamiki kredytów inwestycyjnych. W efekcie przychody banków będą spadać, wystąpi większa presja na cięcie kosztów, a do tego spodziewany wzrost kredytów nieregularnych w portfelach spowoduje konieczność zawiązania wyższych rezerw.

Gorsza koniunktura przyniosła też walkę o ceny w branży firmy ochroniarskich i sprzątających. – Zaciskamy zęby i liczymy, że przyszłość przyniesie poprawę koniunktury i ucywilizuje rynek – mówi wiceprezes wrocławskiego Impelu Wojciech Rembikowski.

Kredyt Bank przeanalizował ostatnio, jakie skutki dla gospodarki będą miały dwa negatywne szoki, jakie dotknęły naszej gospodarki w III kwartale. Chodzi o recesję w strefie euro oraz zapaść w krajowych inwestycjach. Oczywiście najbardziej ucierpią producenci samochodów oraz przedsiębiorstwa budowalno-montażowe, ale kryzys – choć w mniejszym stopniu niż na przemysł – przeleje się także na usługi. Przykładowo łączny efekt w logistyce to spadek wartości dodanej o 2,7 proc., w handlu detalicznym i hurtowym po 2,1 proc., w obsłudze nieruchomości – o 1,7 proc.

Badania przygotowane przez Kredyt Bank nie uwzględniają jednak zmian w zachowaniach konsumenckich na skutek np. spadku dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych. A te zmiany mogą być całkiem spore i wpływać na wyniki całych sektorów. Zyskują produkty najtańsze na rynku, najszybciej zaś rozwijające się sieci sklepów to dyskonty. Ich oferta składa się głównie z produktów marek własnych, tańszych z reguły o ok. 20–30 proc. od markowych odpowiedników. Co nie przeszkadza jednak rosnąć sprzedaży dóbr luksusowych – tu chodzi o biżuterię czy zegarki, odzież, buty czy akcesoria, a nawet luksusowe samochody.

Reklama
Reklama

W kolejnych miesiącach i kwartałach trudno spodziewać się poprawy tendencji zauważalnych już w III kw. Wszystkie badania dotyczące gospodarstw domowych pokazują, że coraz bardziej obawiając się o swoją przyszłość, ograniczają konsumpcję. Najbardziej dóbr trwałego użytku – np. samochodów, mieszkań, wyposażenia.

Aleksandra Fandrejewska: Gorzej w usługach

Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku

Silny szok spowodowany wyhamowaniem krajowych inwestycji oraz recesją w strefie euro przełoży się na obniżenie rozporządzalnych dochodów gospodarstw domowych. W efekcie możemy mieć do czynienia ze spadkiem popytu konsumpcyjnego, co dodatkowo obniży tempo wzrostu gospodarczego w Polsce (tzw. efekt mnożnikowy). Sprzyjać temu będzie obecna ujemna stopa oszczędności gospodarstw domowych, która ogranicza możliwość dalszego sięgania przez osoby prywatne po zgromadzone oszczędności w celu wygładzenia ścieżki konsumpcji.

—k. o., ziu, krześ, z. l., p. m., d. w.

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama