Reklama
Rozwiń

Strajki pilotów nie tylko w Lufthansie

Przez protest pilotów Lufthansy nie odbędzie się ?4 tys. rejsów, na czym ucierpi ponad 400 tys. pasażerów. A tegoroczny zysk linii zmniejszy się o co najmniej 50 mln euro.

Publikacja: 04.04.2014 07:41

Strajki pilotów nie tylko w Lufthansie

Foto: Bloomberg

A analitycy Centre for Aviation CAPA ostrzegają: problem Lufthansy jest problemem wszystkich linii tradycyjnych, które nie poddały się ostrej restrukturyzacji. Piloci Lufthansy zarabiają do 260 tys. euro rocznie i chcą podwyżki o 10 proc. Nie zgadzają się na proponowane 5,2 proc. Chcą też możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę – nie w ustawowym wieku 65 lat, ale w wieku 63 lat.

Kłopoty związane z roszczeniami pracowników mają Austrian Airlines, Air France, Aer Lingus, SAS i Finnair oraz okazjonalnie LOT – czytamy w opracowaniu CAPA. Jego autorzy podkreślają, że najczęściej roszczenia pojawiają się, kiedy poprawiają się wyniki finansowe przewoźnika bądź jest wyraźnie lepsza sytuacja na rynku przewozów lotniczych. Tak jak jest właśnie teraz.

Willie Walsh, prezes IAG, w skład której wchodzi British Airways, Iberia i Vueling, uważa jednak, że w wypadku protestów czasami winę ponosi zarząd. – Przecież nawet gdy związkowcy naciskają na wzrost kosztów, to o tym, czy ostatecznie one wzrosną, decyduje nie związek, ale zarząd – mówi Walsh.

Jaan Albrecht, prezes Austrian Airlines, wypowiedział pracownikom hojny układ zbiorowy i próbował go renegocjować, a kiedy się nie udało, przeniósł operacje do niskokosztowego Tyroleana. Teraz związkowcy zaskarżyli tę decyzję do sądu. Jeśli wygrają, Austrian ponownie  znajdzie się na skraju bankructwa.

Także LOT wypowiedział układ zbiorowy. W zakończonym 31 marca referendum większość pracowników zagłosowała za strajkiem, bo nie zgadzają się na cięcie zarobków oraz pomysł zarządu, aby wynagrodzenia personelu pokładowego były uzależnione od faktycznie wylatanych godzin. – Możemy rozpocząć strajk ostrzegawczy – powiedział we wtorek w TV Republika przewodniczący NSZZ Stefan Malczewski.

Bardzo dobre, jak na wcześniejsze prognozy, wyniki finansowe LOT mogą więc obrócić się przeciwko zarządowi, bo słabnie argument, że trzeba oszczędzać.

Podobne kłopoty ma Air France. – Nasza linia była praktycznie na skraju bankructwa, był kryzys, więc każdemu łatwo było zrozumieć, że trzeba oszczędzać – mówi prezes AF/KLM Alexandre de Juniac. Teraz nie ma zgody na przeniesienie części operacji do niskokosztowej Transavia France, a piloci strajkowali w końcu lutego. Najbardziej bojowe związki, komunistyczne CGT zapowiadają, że będą protestować przeciwko pogarszającym się warunkom pracy.

Strajk Lufthansy napędza biznes konkurencji. LOT podstawił największe maszyny na trasy niemieckie. Na większości obleganych lotów (np. Warszawa–Londyn) stłoczył pasażerów, także klasy biznes, jak w rejsie czarterowym. Prezes Lufthansy, odchodzący w tym miesiącu Christoph Franz, zapewnia, że od najbliższej soboty przewoźnik będzie znów latał normalnie.

A analitycy Centre for Aviation CAPA ostrzegają: problem Lufthansy jest problemem wszystkich linii tradycyjnych, które nie poddały się ostrej restrukturyzacji. Piloci Lufthansy zarabiają do 260 tys. euro rocznie i chcą podwyżki o 10 proc. Nie zgadzają się na proponowane 5,2 proc. Chcą też możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę – nie w ustawowym wieku 65 lat, ale w wieku 63 lat.

Kłopoty związane z roszczeniami pracowników mają Austrian Airlines, Air France, Aer Lingus, SAS i Finnair oraz okazjonalnie LOT – czytamy w opracowaniu CAPA. Jego autorzy podkreślają, że najczęściej roszczenia pojawiają się, kiedy poprawiają się wyniki finansowe przewoźnika bądź jest wyraźnie lepsza sytuacja na rynku przewozów lotniczych. Tak jak jest właśnie teraz.

Biznes
Linda Yaccarino rezygnuje z funkcji prezesa X po kontrowersjach z chatbotem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Rząd nie wyklucza wyłączenia X w Polsce przez skandaliczne wpisy Groka
Biznes
Norwegia wyrzuciła rosyjskich rybaków ze swoich wód. Stanowili zagrożenie
Biznes
Giełdowe spółki wolne od pozwów synów Zygmunta Solorza
Biznes
Polska bezbronna wobec dronów, negocjacje UE-USA, możliwe spadki cen mieszkań