Pieniędzy starczy tylko na program pilotażowy

Ustawa o darmowym poradnictwie prawnym na razie nie powstanie

Publikacja: 23.07.2010 07:40

Pieniędzy starczy tylko na program pilotażowy

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Przygotowywany od dawna, w różnych wersjach, w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt założeń do ustawy o nieodpłatnej informacji i pomocy prawnej dla osób fizycznych finansowanej przez państwo, nie został zaakceptowany przez rząd. Przesądziły o tym obawy przed kosztami budowy i działania systemu, które okazały się trudne do wyceny. Ministerstwo Finansów niepokoiło się, że rzeczywiste wydatki, jakie trzeba by ponosić, byłyby nadmiernym obciążeniem dla budżetu, który musi być trzymany w ryzach.

Rada Ministrów zdecydowała więc, że zamiast kompleksowej koncepcji przyjmuje jedynie część założeń projektu odnoszącą się do udzielania informacji prawnej. Rząd zalecił ministrowi sprawiedliwości przygotowanie – bez odrębnej ustawy – pilotażowego programu udzielania nieodpłatnych porad dla najuboższych. Taki pilotaż był przewidziany w projektowanych założeniach legislacyjnych.

[srodtytul]Dopóki starczy pieniędzy[/srodtytul]

– Nie rezygnujemy z wprowadzenia pełnego systemu – podkreśla Grzegorz Wałejko, zastępca dyrektora Departamentu Sądów Powszechnych w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Ale na razie – od przyszłego roku – będziemy wdrażać projekt pilotażowy, prawdopodobnie na obszarze wybranego województwa. Ma pomóc nam zmierzyć rzeczywisty popyt na pomoc prawną i na tej podstawie oszacować koszty.

Pilotaż finansowany będzie ze środków przeznaczonych w budżecie resortu sprawiedliwości na wynagrodzenia dla prawników za prowadzenie spraw z urzędu. Corocznie było na to ok. 80 – 90 mln zł, w przyszłym roku będzie nieco więcej. Ponieważ pilotaż zostanie zorganizowany bez ustawy, to nie przewiduje się w nim odwołań od decyzji odmawiających przyznania pomocy. Ponadto kiedy zostaną wydane środki finansowe, po prostu się skończy.

[srodtytul]Nowy program[/srodtytul]

– Pracujemy nad kształtem tego programu. Mam nadzieję, że po wakacjach będzie gotowy – deklaruje dyrektor Wałejko.

Do rozstrzygnięcia pozostaje m.in., czy budować strukturę instytucjonalną poradnictwa prawnego na podstawie koncepcji przyjętej w założeniach, to znaczy, czy tworzyć i finansować ośrodki pomocy prawnej. Rozważane jest powierzenie organizacjom pozarządowym funkcji takich ośrodków, do których z jednej strony będą przychodzić osoby poszukujące porady, a z drugiej – prawnicy gotowi jej udzielić. Przesądzenia wymaga też, czy ograniczać – zgodnie z pierwotną koncepcją – krąg uprawnionych do darmowej pomocy wyłącznie do klientów pomocy społecznej, którzy mają specyficzne problemy prawne. Jego rozszerzenie pozwoliłoby lepiej rozpoznać społeczne zapotrzebowanie na nią.

Co do informacji prawnej, wiedzę o obowiązujących przepisach, o prawach i obowiązkach, instytucjach właściwych do załatwienia sprawy oraz o sposobie postępowania, będzie mógł uzyskać każdy, osobiście lub przez telefon. Informacji mają udzielać punkty usytuowane w siedzibach centrów informacji Krajowego Rejestru Sądowego w miastach wojewódzkich.

– Nie trzeba tworzyć kosztownej, biurokratycznej machiny przeznaczonej do zapewnienia pomocy prawnej najuboższym – uważa adwokat Rafał Dębowski, członek Naczelnej Rady Adwokackiej. – Ten sam cel można przecież osiągnąć, powierzając jej świadczenie na etapie przedsądowym prawniczym samorządom zawodowym, podobnie jak to jest ze sprawami sądowymi z urzędu. Należy tylko precyzyjnie określić kryteria przyznawania takiej pomocy, żeby państwo nie finansowało porad osobom, które na nie stać.

[ramka][b]Nieodpłatne porady według resortu[/b]

Pierwotna koncepcja Ministerstwa Sprawiedliwości zakładała, że:

- pomoc prawna to porada, sporządzenie pisma do sądu lub urzędu oraz reprezentacja przed organami w postępowaniu administracyjnym przy składaniu odwołania od decyzji,

- uprawnione do niej są osoby z prawem do zasiłku z pomocy społecznej,

- system przyznawania pomocy mają tworzyć: Centrum Pomocy Prawnej oraz sieć jego ekspozytur w miastach wojewódzkich,

- odmowę przyznania pomocy można zaskarżyć do sądu administracyjnego,

- pomoc świadczą adwokaci, radcowie, doradcy prawni,

wyspecjalizowane organizacje pozarządowe oraz uniwersyteckie poradnie prawne,

- otrzymują za to wynagrodzenie z budżetu państwa. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=i.walencik@rp.pl]i.walencik@rp.pl[/mail][/i]

Przygotowywany od dawna, w różnych wersjach, w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt założeń do ustawy o nieodpłatnej informacji i pomocy prawnej dla osób fizycznych finansowanej przez państwo, nie został zaakceptowany przez rząd. Przesądziły o tym obawy przed kosztami budowy i działania systemu, które okazały się trudne do wyceny. Ministerstwo Finansów niepokoiło się, że rzeczywiste wydatki, jakie trzeba by ponosić, byłyby nadmiernym obciążeniem dla budżetu, który musi być trzymany w ryzach.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara