Zdaniem ZBP w kilku obszarach proponowane rozwiązania legislacyjne wymagają zmian i uzupełnień ponieważ: proponowana regulacja uprzywilejowuje jednych przedsiębiorców – wielkie sieci handlowe nad drugimi - wydawcami kart i małymi przedsiębiorcami, regulacja nie określa instytucji ustalającej wysokość opłaty interchange. Po trzecie odpowiedni poziom opłaty interchange to podstawa poprawnego funkcjonowania systemu kart płatniczych dlatego musi zostać oparta na rzetelnej analizie ekonomicznej przygotowanej przez NBP, a proponowana regulacja spowoduje zatrzymanie rozwoju obrotu bezgotówkowego w naszym kraju. - Klient nigdy nie będzie wiedział czy jego płatność kartą zostanie zaakceptowana. To oznacza powrót do gotówki, regulacja ograniczy walkę konkurencyjną pomiędzy VISA i MasterCard –argumentuje ZBP w wysłanym oświadczeniu.
O kontrowersjach i zastrzeżeniach bankowców dotyczących senackiego projektu zmiany ustawy regulującej stawki interchange pisaliśmy w piątkowej „Rz".
Według ZBP punktem odniesienia dla regulacji opłaty interchange w Polsce powinny być założenia zaproponowane przez NBP w „Programie redukcji opłat kartowych".
Przedstawiciele sektora bankowego przypominają, że pomimo poparcia propozycji redukcji wysokości tych opłaty w drodze samoregulacji przez większość środowiska bankowego propozycja ta nie została wdrożona w całości ze względu na obawy natury prawnej. Jednak już samo podjęcie prac spowodowało obniżkę opłat.
- Podczas prac prowadzonych pod auspicjami NBP powstało szereg opracowań, które należy wykorzystać w toku procesu legislacyjnego zainicjowanego przez Senacką Komisję Budżetu i Finansów Publicznych. Dziś należy jedynie podjąć wysiłek aby proponowana regulacja była wolna od wad i służyła wygodzie klientów, a nie wielkich sieci handlowych- apeluje ZBP.