Współczynnik wypłacalności ma być utrzymany na poziomie co najmniej 12 proc., a tzw. Tier 1, czyli kapitały pierwszej kategorii, na poziomie 9 proc. Takie zalecenie znalazło się w opublikowanym w poniedziałek liście KNF do wszystkich prezesów banków w Polsce.
Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) wyznaczył ten poziom pod koniec 2011 r. w rekomendacji adresowanej do krajowych władz nadzorczych państw UE, a w ślad za nim KNF. W lipcu 2013 r. EBA wydał kolejną rekomendację dotycząca utrzymania kapitału banków i zalecił, by krajowe władze nadzorcze stosowały w razie potrzeby wszelkie niezbędne środki ułatwiające podniesienie kapitału, np. ograniczenie wypłaty dywidendy.
Andrzej Jakubiak w najnowszym liście do prezesów banków podkreśla, że najnowsze zalecenie KNF wpisuje się w tę rekomendację EBA.
– Wprawdzie odnosi się ono do wszystkich polskich banków, a nie tylko do wielkich banków biorących udział w stress testach, czyli ma szerszy zasięg , ale na obecnym etapie, z uwagi na ryzyko rynkowe, w tym fakt, że krajowy rynek finansowy jest nadal zaliczany do grupy państw rozwijających się, ograniczenie zaleceń dotyczących poziomu i jakości kapitału do niektórych tylko banków byłoby systemowo ryzykowne – napisał Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF.
Argumentuje, że wprawdzie sytuacja gospodarcza na świecie od czasu wydania pierwszej rekomendacji w 2011 r. się poprawiła, ale nadal istnieje niepewność związana z rozpoczętym przeglądem aktywów i planowanym po nim stress teście. Jego zdaniem wycofanie się z dotychczasowego zalecenia i w konsekwencji obniżenie funduszy własnych byłoby niezrozumiałym sygnałem dla rynku i mogło doprowadzić do obniżenia ocen polskich banków.