Wiceprezes NBP broni Glapińskiego: Zgłosiliśmy problem do EBC

Uznaliśmy, że istotne jest poinformowanie Europejskiego Banku Centralnego o groźbach, jakie są kierowane pod adresem prezesa NBP i o tym, że brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do postawienia go przed Trybunałem Stanu – powiedziała w wywiadzie dla Business Insider Polska pierwsza wiceprezes NBP Marta Kightley.

Publikacja: 20.11.2023 10:03

Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Marta Kightley

Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Marta Kightley

Foto: PAP/Marcin Obara

Prosimy też EBC, ale i Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Bank Światowy o podjęcie działań w tej sprawie. Mamy już umówione rozmowy z przedstawicielami tych instytucji – dodała wiceprezes NBP.

Pierwsza wiceprezes NBP powiedziała w wywiadzie, że „w kampanii wyborczej padły pewne słowa i zostały zapisane w tzw. 100 konkretach na pierwsze 100 dni nowego rządu. Tam znalazły się zapisy dotyczące NBP i prezesa Adama Glapińskiego. To jest oczywiście łamanie jakichkolwiek zasad, konstytucji i niezależności banku centralnego nie tylko w świetle przepisów krajowych, ale także europejskich”. Marta Kightley powiedziała w wywiadzie, że dopóki takie zapowiedzi padają ze strony opozycji i są elementem kampanii wyborczej, to należy się tym przejmować, ale nie mają one aż takiej wagi. - Jeżeli jednak ta opcja polityczna miałaby tworzyć rząd, a ataki na NBP nie ustałyby i nie ustałyby groźby pod adresem banku centralnego, które traktujemy jako zamach na niezależność NBP, to sytuacja może zrobić się bardzo groźna - dodała.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Banki
Wyniki PKO BP pozytywnie zaskoczyły rynek
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego