Prezes amerykańskiego banku jest zdania, że Londyn jako ośrodek finansów może ucierpieć na wyjściu W. Brytanii z Unii. Zapytany o utratę wpływów Londynu po 30 latach ekspansji powiedział: — Nie sądzę, by doszło do pełnego odwrotu. Dojdzie do zastoju, może nawet małego spadku, ale to zależy od wielu rzeczy, których nie jesteśmy pewni, a teraz panuje niepewność.
Większość unijnych rynków finansowych wycofuje się z Londynu, a banki ostrzegły, że część działalności i miejsc pracy z nią związanych będzie musiała zostać przeniesiona, jeśli stracą dostęp do jednolitego rynku. Szef Goldmana chciałby mieć kilka lat okresu wdrożeniowego po uzgodnieniu umowy o Brexicie, aby banki miały czas na dostosowanie się. Jego bank ma kompleksowy plan przeniesienia ludzi zależnie od wyniku negocjacji.