Aktualizacja: 07.09.2018 19:21 Publikacja: 07.09.2018 19:21
Sławomir Sikora, prezes City Handlowy.
Foto: rp.pl
Stoimy w obliczu rewolucyjnych zmian w technologii. Coraz częściej kontaktujemy się z maszynami i poprzez nie realizujemy pewne czynności. Drugi człowiek staje się niepotrzebny. Gdzie jest granica, której maszyna nie przekroczy, bo człowiek jest niezbędnie potrzebny?
W bankowości jest to granica zaufania. Chodzi o usługi w których dla klienta liczy się zaufanie, osobisty kontakt i relacja. Np. kiedy podejmuje ważną decyzję życiową zaciągnięcia kredytu na mieszkanie czy dom na 30 lat. Wtedy chciałby rozmawiać z osobą, która wykaże się empatią, będzie słuchać, wda się w osobowość klienta, zrozumie jego potrzeby i zaproponuje rozwiązanie szyte na miarę.
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
Bank zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku, co okazało się zgodne z oczekiwaniami an...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas