Wojna o WestLB

Spór Berlina i Brukseli o przyszłość dużego niemieckiego banku. Komisja Europejska żąda jego prywatyzacji, bo – jak polskie stocznie – dostał pomoc od państwa

Publikacja: 18.09.2008 02:13

Akcjonariusze i wyniki West landesbank

Akcjonariusze i wyniki West landesbank

Foto: Rzeczpospolita

– Można być absolutnie pewnym, że to nie będzie działać – tymi słowy Neelie Kroes, komisarz ds. konkurencji UE, skwitowała kilka dni temu plan sanacji WestLB, jednego z największych niemieckich banków. Firma znalazła się na granicy bankructwa w wyniku spekulacji akcjami na niemieckiej giełdzie oraz kredytami banków amerykańskich. Odzyskała równowagę dzięki pomocy instytucji państwowych. Ten sposób ratowania banku nie spodobał się jednak Brukseli.

– Niedopuszczalne jest, aby członkowie Komisji wygłaszali tego rodzaju opinie w trakcie toczącego się postępowania – odparł niemiecki minister finansów Peer Steinbrück, broniąc niemieckiego planu sanacji banku WestLB.Niemcy zaproponowali zmniejszenie liczby pracowników banku oraz redukcję jego aktywów o jedną czwartą. Pani Kroes idzie jednak znacznie dalej – domaga się niemal natychmiastowej prywatyzacji banku. W przeciwnym razie zażąda zwrotu prawie 12 mld euro dotacji, które WestLB dostał od państwa przez ostatnie sześć lat.

Trwający od kilku miesięcy spór przekształcił się w otwarty konflikt. – Nie chodzi już o jeden bank, ale o cały system bankowy – piszą niemieckie media.

Problemy WestLB wyszły na jaw na początku roku. W lutym bank ogłosił, że jest miliard euro pod kreską i oczekuje ratunku. Na apel odpowiedział rząd Nadrenii Północnej-Westfalii, do którego należy (bezpośrednio i pośrednio) 38 proc. akcji banku oraz kasy oszczędnościowe tego landu (będące w części także własnością landu). Instytucje te zaoferowały pomoc w postaci poręczeń wartych początkowo 2, a następnie dodatkowo 3 miliardy euro. Te posunięcia wraz z powołaniem specjalnej instytucji, która objęła „złe” kredyty WestLB, zapobiegły bankructwu banku. Zwróciły jednak uwagę Brukseli na całą procedurę.

Komisja obwieściła, że nie zamierza tolerować zasilania niemieckich banków z kas publicznych i beztroskiego obchodzenia się z pieniędzmi podatników. Komisarz Kroes zażądała przedstawienia do września tego roku planu sanacji banku. Gdy go otrzymała, głośno wyraziła swą dezaprobatę, choć formalnie procedura jego oceny ledwo się rozpoczęła.

Berlin powołuje się na prawo unijne. – Zgodnie z obowiązującymi zasadami prawo wspólnotowe powinno być neutralne wobec systemu własności w krajach członkowskich. Nie można zatem wymagać żadnej prywatyzacji – brzmiała replika niemieckiego rządu na żądania Neelie Kroes.

Pani komisarz odpowiedziała na łamach „Bild am Sonntag”, że czas ucieka i West LB powinien nie tylko poważnie ograniczyć zakres swego działania, ale i poszukać właściciela w sektorze prywatnym. Ostateczne decyzje powinny zapaść do końca tego roku. – Nawet gdyby był chętny do kupna WestLB, będzie czekał do grudnia, licząc na spadek jego wartości – słychać w kręgach bankowych.

W Polsce WestLB ma spółkę zależną WestLB Polska, która pod względem wartości aktywów (2,5 mld zł) zajmuje na naszym rynku 30 pozycję. Jej zysk netto wynosił w ubiegłym roku 18 mln zł.

– Można być absolutnie pewnym, że to nie będzie działać – tymi słowy Neelie Kroes, komisarz ds. konkurencji UE, skwitowała kilka dni temu plan sanacji WestLB, jednego z największych niemieckich banków. Firma znalazła się na granicy bankructwa w wyniku spekulacji akcjami na niemieckiej giełdzie oraz kredytami banków amerykańskich. Odzyskała równowagę dzięki pomocy instytucji państwowych. Ten sposób ratowania banku nie spodobał się jednak Brukseli.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Banki
Jak poradził sobie ING BSK w I kwartale? Bank podał wyniki
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem