Trochę mniej milionów dla szefów banków

Wraz ze spadkiem dynamiki zysków spadło wynagrodzenie finansistów. W ubiegłym roku średnia płaca prezesa giełdowego banku wyniosła 2,2 mln zł.

Publikacja: 24.03.2014 08:26

Trochę mniej milionów dla szefów banków

Foto: Bloomberg

Po latach dynamicznego wzrostu wynagrodzeń prezesów banków, który w 2012 roku pozwolił ustanowić nowy rekord płac (średnio 2,3 mln zł), tendencja została wyhamowana.

Lider ciągle ten sam

Przeciętne wynagrodzenie w 2013 roku wyniosło 2,2 mln zł, i było o 3,8 proc. niższe niż rok wcześniej. Niemniej i tak szefowie banków pozostają jedną z najlepiej opłacanych profesji. Dość powiedzieć, że np. prezes giełdowej spółki musiałby pracować na pensję prezesa banku trzy lata. Statystycznemu Polakowi zajęłoby to prawie 52 lata, czyli całe zawodowe życie.

Od lat najlepiej opłacanym bankowcem jest szef Pekao Luigi Lovaglio. Nawet gdy był „tylko" członkiem zarządu, zarabiał najwięcej spośród szefów.

W ubiegłym roku jego wynagrodzenie wzrosło o 10 proc. – przekroczyło 5 mln zł. To kwota, którą otrzymał w 2013 r. Do tego dochodzi około 3,5 mln zł należnych mu premii.

W ramach wdrożonego przez bank systemu wynagrodzeń zgodnego z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego z roku 2011 (większość banków wdrożyła te zasady) menedżer może otrzymać premię, której wysokość zależy od oceny efektów jego pracy. Według tych regulacji co najmniej 50 proc. premii stanowić ma zachętę do szczególnej dbałości o długoterminowe dobro banku. Dlatego część premii podlega odroczeniu i wypłacana jest po zakończeniu okresu oceny.

Ale te odroczone pieniądze prezesowi Lovaglio raczej nie uciekną.

Członek zarządu ?wygrał z szefem

Prawie 4,9 mln zł zainkasował prezes Banku Handlowego Sławomir Sikora. Wynagrodzenie podstawowe to 2,4 mln zł, reszta to inne świadczenia, w tym nagroda kapitałowa w wysokości 2,18 mln zl.

Co ciekawe, w Handlowym to nie prezes jest najlepiej opłacanym członkiem zarządu. Pan Misbah Ur-Rahman-Shah, który od 2004 roku pełni funkcję szefa Pionu Skarbu w Banku Handlowym, a także szefa „Market Business" dla Europy Środkowej i Wschodniej, zarobił w ubiegłym roku ponad 6,1 mln zł.

Ale te zarobki nijak się mają do wynagrodzenia szefa Citi Banku, właściciela Banku Handlowego. W ubiegłym roku Michael Corbat zarobił ponad 17,5 mln dolarów, w tym wynagrodzenie w akcjach. To ponad 5 mln dol. więcej niż rok wcześniej.

Trzeci na liście szefów Jacek Bartkiewicz pożegnał się z bankiem BGŻ w marcu ubiegłego roku, inkasując łącznie prawie 4 mln zł. Z tej kwoty połowa to najprawdopodobniej odprawa.

Cezary Smorszczewski, były członek zarządu Alior Banku, który swą funkcję sprawował do lutego ubiegłego roku, w ramach wynagrodzenia obejmującego zakaz konkurencji zainkasował 4,7 mln zł.

Warto też zwrócić uwagę, że zarobki prezesa największego w Polsce banku PKO BP Zbigniewa Jagiełły kształtują się poniżej średniej.

W ubiegłym roku jego płaca spadła o 14 proc., do 2,1 mln zł, i w naszym zestawieniu zajmuje on miejsce w dolnej części tabeli.

Najmniej, ale najwięcej

Najmniej w ubiegłym roku zarobił szef BOŚ Mariusz Klimczak, którego wynagrodzenie spadło o 30 proc. Otrzymał nieco ponad 1 mln zł oraz premię w akcjach, wartą przy dzisiejszych kursach banku ponad 220 tys. zł.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że choć BOŚ Bank jest w tej stawce najmniejszym podmiotem, to płaca prezesa w odniesieniu do wielkości spółki stanowi największy odsetek wśród wszystkich banków. Relacja płacy prezesa do kapitalizacji banku to ponad 0,4 proc, podczas gdy średnia dla rynku to 0,14 proc.

Zarząd ma się dobrze

W prawie połowie giełdowych banków spadło wynagrodzenie prezesów. Najmocniej, bo prawie o połowę, w Getin Noble – Krzysztof Rosiński otrzymał 1,3 mln zł. Ale ta strata została zrekompensowana świadczeniem w formie akcji wartym 1,4 mln zł.

Powodów do zmartwień nie mają członkowie zarządów. Z naszych szacunków wynika, że w ubiegłym roku ich wynagrodzenie wzrosło o blisko 5 proc. Statystyczny członek zarządu banku (po wyłączeniu wynagrodzenia prezesa) zarobił ponad 1,3 mln zł. Najlepiej opłacani menedżerowie są w mBanku oraz w ING – średnio członek zarządu inkasuje rocznie około 1,9 mln zł.

Poprawiła się sytuacja pracowników. Przeciętna płaca bankowca wzrosła w ubiegłym roku o ponad 7 proc., osiągając 6,9 tys. zł miesięcznie. Z naszych obliczeń wynika, że najwyższe płace mają bankowcy w mBanku, Banku Handlowym i Nordei.

Po latach dynamicznego wzrostu wynagrodzeń prezesów banków, który w 2012 roku pozwolił ustanowić nowy rekord płac (średnio 2,3 mln zł), tendencja została wyhamowana.

Lider ciągle ten sam

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Banki
Jak poradził sobie ING BSK w I kwartale? Bank podał wyniki
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem