Poczta to dobry cel

Krajowi inwestorzy powinni mieć 60-procentowy udział w sektorze bankowym, co by oznaczało odwrócenie obecnego parytetu – uważa Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP w rozmowie z Moniką Sajewicz i Pawłem Jabłońskim.

Publikacja: 03.04.2014 06:00

Zbigniew Jagiełło

Zbigniew Jagiełło

Foto: materiały prasowe

Jak długo jeszcze PKO BP będzie największym bankiem w Polsce?

Zwiększenie sumy bilansowej nie jest celem samym w sobie. Ważne jest, aby bank zwiększając skalę działalności potrafił odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów, był efektywny i generował stabilne zyski. W ciągu ostatnich 4 lat rozwijając się organicznie zwiększyliśmy naszą przewagę nad drugim bankiem na rynku o 40 mld zł, po przejęciu polskich aktywów grupy Nordea ta przewaga wzrośnie do prawie 80 mld zł. Trudno będzie więc odebrać nam palmę pierwszeństwa.

Czy kupno Nordei zaspokaja apetyt PKO BP na przejęcia banków? Czy w średniej i dłuższej perspektywie będziecie otwarci na pojawiające się okazje do kupna?

Po przejęciu spółek Nordea nasz udział w rynku mierzony wielkością aktywów wyniesie 18 proc. Realizacja aliansu strategicznego z Pocztą Polską zwiększyłaby ten udział do ok. 20 proc. Uważam, że to dobry cel. Pozwoli to nam skupić się na poprawie wskaźników jakościowych i efektywnościowych, wspieraniu naszych klientów korporacyjnych na rynkach zagranicznych.

A jaka jest szansa na alians z Pocztą Polska? Będziecie składać kolejną ofertę, bo poprzednie zostały odrzucone?

Propozycja aliansu wynika z wiary w mądrość Polaków. Mam nadzieję, że Poczta Polska zrozumie, że powinna się skoncentrować na swoim podstawowym biznesie pocztowym, natomiast odpowiedzialność za rozwój usług finansowych powinien być oparty o PKO.

Co pan robi, żeby przekonać o atrakcyjności tego wariantu?

To nie powinno być przedmiotem publicznej dyskusji.

Czy zakłada pan dalszą konsolidację sektora bankowego?

Już od dłuższego czasu powtarzam, że konsolidacja będzie w ciągu najbliższych lat postępowała i co rok powinniśmy się spodziewać minimum jednej transakcji na rynku. I taki scenariusz się realizuje.

Ile banków uniwersalnych zostanie na rynku?

Moim zdaniem korzystne jest, aby krajowi inwestorzy mieli 60 procentowy udział w sektorze a zagraniczni 40 procentowy, co by oznaczało odwróceniem obecnego parytetu.

Kto miałby uczestniczyć we wzmacnianiu udziału polskiego kapitału w sektorze?

Są cztery ośrodki konsolidacji w Polsce: PKO BP, PZU, Getin oraz banki spółdzielcze. PZU według składanych deklaracji jest zainteresowany przejęciami. Z kolei Getin może konsolidować mniejszych graczy. Natomiast banki spółdzielcze muszą przejść proces wewnętrznej integracji i jeśli to zrobią mogą być ważnym  uczestnikiem rynku bankowego.

Czy wydarzenia wokół Ukrainy powinny skłonić Polskę do przyjęcia euro w bliższej perspektywie?

Jesteśmy beneficjentami przystąpienia Polski do NATO oraz UE. Trudna sytuacja na Wschodzie nie powoduje gwałtownych turbulencji na polskim rynku. Potencjalne poważne problemy z wymianą handlową Polski z Ukrainą i Rosją mogą obniżyć tempo wzrostu PKB w Polsce o maksymalnie 0,5 pp., co nie jest dobre, ale też wielką tragedią nie jest.

Czy konflikt wokół sytuacji na Ukrainie zmienia podejście PKO BP do funkcjonowania kontrolowanego przez Was ukraińskiego Kredobanku?

Chcemy kontynuować naszą działalność na Ukrainie, a przypomnę, że jej skala jest niewielka, bo poniżej 1 proc. aktywów całej grupy PKO BP. Podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią daje szansę na poprawę sytuacji w tym kraju. Wszystko leży w rękach Ukraińców.

A jak pan ocenia pomysł prezydenta Komorowskiego, żeby BGK i PKO BP stworzyły fundusz wspierający małe firmy na Ukrainie? Czy bank giełdowy powinien angażować się w takie przedsięwzięcia?

Nie podjęto dotąd żadnych decyzji odnośnie utworzenia funduszu. Jesteśmy zainteresowani poprawą sytuacji na Ukrainie, bo to jest  korzystne nie tylko dla naszego Kredobanku, ale dla całej polskiej gospodarki.  Ale czy weźmiemy udział w tym projekcie nie jest przesądzone.

Jaki warunek musi być spełniony, żeby bank się zaangażował?

Konieczne jest uzasadnienie biznesowe naszego zaangażowania.

Co w 2014 roku będzie działało pozytywnie, a co in minus na wyniki finansowe PKO BP?

Chcemy, żeby nasz zysk był wyższy niż w poprzednim roku. Na pewno zmieni się dynamika wyniku odsetkowego, która w 2013 była ujemna w związku ze spadkiem stóp procentowych. W IV kwartale ubiegłego roku udało nam się ustabilizować sytuację i w 2014 wynik odsetkowy będzie rósł. Pozytywne otoczenie makroekonomiczne, dla którego kluczowe będą inwestycje oraz eksport, oznacza wzrost akcji kredytowej, spodziewamy się także pierwszych efektów synergii wynikających z fuzji z Nordea. Ten scenariusz zakłada oczywiście, że nie zajdą żadne nadzwyczajne okoliczności poza Polską, nie pojawią się nowe czarne łabędzie używając terminu Nicolasa Taleba, które zdecydowanie zmienią zakładane prognozy.

Na jaką dywidendę stać PKO BP?

Na naszą zdolność do wypłaty dywidendy wpływ będzie miało rozliczenie transakcji nabycia aktywów Nordea. Ale chcemy ją wypłacić w zgodzie z naszą polityką dywidendową. Rekomendacja zarządu będzie w kwietniu lub maju.

Jaką rolę ma pełnić bank hipoteczny w grupie PKO BP?

Obecny system finansowania długoletnich kredytów hipotecznych krótkimi depozytami powiększa lukę niedopasowania bilansu pod względem terminów zapadalności. Na to nakładają się regulacje Komitetu Bazylejskiego zaostrzające wymogi w tej materii i to może spowodować, że za kilka lat banki w Polsce nie będą mogły kontynuować kredytowania potrzeb mieszkaniowych Polaków w takim zakresie jak dzisiaj. Dlatego uczestniczymy w pracach nad inicjatywą, która ma pomóc w rozwoju rynku listów zastawnych. Dzięki tym instrumentom  może być uwolniona część bilansu, co pozwoli na zwiększenie finansowanie polskiej gospodarki przez banki, a dodatkowo są  to bardzo stabilne pasywa. Zakładamy, że w nowej sprzedaży kredytów PKO BP udział listów zastawnych powinien wynosić ok. 30 proc.

Na jakim etapie są poszukiwania partnera do bancassurance? Z iloma ubezpieczycielami rozmawiacie?

Decyzja jest uzależniona od terminu, w którym będzie znana ostateczna wersja rekomendacji KNF i podchodzimy do tego spokojnie. To czy nastąpi to kwartał czy dwa później nie ma wielkiego znaczenia, bo taki alians strategiczny zawierany jest na wiele lat. To prawie jak małżeństwo, a my chcemy być rozsądnym partnerem.

Czy wolałby pan zawrzeć taki związek z polskim ubezpieczycielem czy w grę wchodzi małżeństwo międzynarodowe?

Mamy już alians międzynarodowy z Evo Payments, ubiegamy się o alians krajowy z Pocztą Polską, więc czy kolejny zawrzemy ze spółką polską czy zagraniczną nie ma większego znaczenia. Poważnie: zdecydują względy biznesowe.

A wchodzi w grę zakup TFI?  PKO BP był zainteresowany przejęciem TFI Skarbiec, ale nie doszło do transakcji.

Jesteśmy otwarci na przejęcia obejmujące fundusze inwestycyjne czy spółki leasingowe, które budują wartość, ale nie jesteśmy pod presją i nie będziemy podejmować ryzykownych decyzji zakupowych.

Czy gdyby KNF namawiał do przejęcia któregoś SKOK znajdującego się w trudnej sytuacji finansowej, to byłby pan skłonny do takiego poświęcenia?

Będąc największym bankiem w kraju czujemy odpowiedzialność za stabilność systemu finansowego i jesteśmy otwarci na współpracę z regulatorem.  Problem trudnej sytuacji finansowej niektórych SKOK powinien być zgodnie z prawem w pierwszej kolejności rozwiązywany przez Kasę Krajową. Banki rozumieją potrzebę wsparcia stabilności tego sektora, stąd pomysł wypracowany w Związku Banków Polskich, by stworzyć bank sanacyjny we współpracy z Kasą Krajową oraz innymi interesariuszami i wypracować najbardziej efektywny sposób wykorzystania tych środków, które zostały zgromadzone przez banki w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Zdrowe SKOK-i będą mogły funkcjonować i dalej się rozwijać z korzyścią dla lokalnych społeczności, a problem nielicznych kas mających problemy zostanie rozwiązany. To najlepsza droga.

Kolejne banki zawierają sojusze z telekomami. PKO BP rozważa tego typu współpracę?

Żartując mógłbym powiedzieć, że tak mało telekomów, a tak dużo banków.  Na poważnie zaś trend podejmowania współpracy przez  telekomy i banki obserwujemy już od dłuższego czasu, ale na razie żaden z tych projektów się nie powiódł. Jeśli jednak okaże się, że alians z operatorem telekomunikacyjnym ma biznesowy sens, to zaczniemy także rozważać taki scenariusz.

Czy zakłada pan podwyżkę stóp procentowych w tym roku?

Zgadzamy się z diagnozą Prezesa NBP, że nie należy spodziewać się podwyżek stóp procentowych w tym roku. Chciałbym, żeby stopy utrzymywały się na tak niskim jak dziś poziomie, a nawet jeszcze niższym, bo to w dłuższym terminie jest dobre dla gospodarki, pozytywnie wpływa na wyniki przedsiębiorstw i w efekcie także na banki.

Co będzie motorem akcji kredytowej w 2014 roku?

Wraz ze stopniową poprawą koniunktury gospodarczej, odbiciem inwestycji i wzrostem optymizmu konsumentów powinien zwiększyć się popyt na kredyty  korporacyjne wspierany zapowiadanym stopniowym łagodzeniem polityki banków. Sytuacja makroekonomiczna będzie też pozytywnie oddziaływać na sprzedaż kredytów hipotecznych, konsumpcyjnych i dla sektora MSP.

CV

Zbigniew Jagiełło – prezes PKO BP od października 2009 r. Przez blisko dziewięć lat był prezesem Pioneer Pekao TFI.  Absolwent Politechniki Wrocławskiej. Ukończył podyplomowe studia menedżerskie prowadzone przez Gdańską Fundację Kształcenia Menedżerów i Uniwersytet Gdański, gdzie uzyskał tytuł Executive MBA.

Jak długo jeszcze PKO BP będzie największym bankiem w Polsce?

Zwiększenie sumy bilansowej nie jest celem samym w sobie. Ważne jest, aby bank zwiększając skalę działalności potrafił odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów, był efektywny i generował stabilne zyski. W ciągu ostatnich 4 lat rozwijając się organicznie zwiększyliśmy naszą przewagę nad drugim bankiem na rynku o 40 mld zł, po przejęciu polskich aktywów grupy Nordea ta przewaga wzrośnie do prawie 80 mld zł. Trudno będzie więc odebrać nam palmę pierwszeństwa.

Pozostało 94% artykułu
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina
Materiał Promocyjny
Click to Pay podbija polski rynek - Mastercard rozszerza nowy standard płatności kartą w internecie
Banki
Kolejne ograniczenie praw w Rosji. Bezpieka zablokuje rachunki bankowe bez sądu
Banki
Kiedy spadną stopy procentowe? Członek RPP: obniżki od trzeciego kwartału 2025 r.
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Banki
Szymon Midera, prezes PKO BP: "wychodzimy ze strefy komfortu"