Reklama
Rozwiń

Banki: listów zastawnych będzie coraz więcej

To wciąż mało znany w Polsce instrument, ?ale nowe przepisy i plany spółek mogą to wreszcie zmienić.

Publikacja: 01.10.2014 11:58

Banki: listów zastawnych będzie coraz więcej

Foto: Bloomberg

Polskie banki hipoteczne wreszcie będą mogły bezproblemowo finansować kredyty za pomocą listów zastawnych.

Przyjęty niedawno przez rząd projekt zmian zakłada m.in. zniesienie barier dla ich emisji.

Ambitne plany banków

Swoje zainteresowanie instrumentem zapowiedział już Pekao Bank Hipoteczny, który do końca roku planuje emisję listów zastawnych o wartości ok. 20 mln euro, a w przyszłym roku zamierza sukcesywnie zwiększać ich wartość.

– Bank Pekao sprzedaje miesięcznie ok. 500–600 mln zł kredytów hipotecznych. Część z nich będzie refinansowana listami zastawnymi – zapowiada prezes Pekao BH Tomasz Mozer i dodaje, że instrument ten jest też źródłem finansowania dla projektów komercyjnych, które realizowane są we współpracy z Bankiem Pekao.

Podobne plany ma także PKO Bank Hipoteczny, którego władze jeszcze w sierpniu zapowiadały, że w połowie 2015 r. przeprowadzą emisję listów zastawnych o wartości co najmniej 1 mld zł, a w drugiej połowie 2015 r. mogą zorganizować kolejną.

– Udział PKO BH w nowej sprzedaży kredytów hipotecznych grupy wyniesie do 30 proc. w 2015 r. – zapewniał niedawno prezes tej instytucji Rafał Kozłowski, dodając, że w pierwszym roku działalności spółki chce ona wyemitować więcej listów zastawnych niż konkurencyjny Pekao BH.

Tempa emisji nie zamierza też zwalniać mBank Hipoteczny, największa tego typu instytucja w Polsce. Celem strategicznym na ten rok była emisja listów zastawnych o łącznej wartości 1 mld zł. A to jeszcze nie koniec.

OFE budzą niepokój

– Liczba banków hipotecznych powinna rosnąć – prognozuje Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. – Dość wspomnieć o planach PKO BP czy BZ WBK. Jeśli te podmioty przetrą szlaki, to myślę, że mniejsi też mogą to powtórzyć. Tym bardziej że przy obecnej strukturze płynnościowej konieczne staje się inne niż depozyty źródła finansowania akcji kredytowej – zaznacza ekspert.

– Wprowadzane przepisy powinny pomóc, ale nie sądzę, aby rynek mocno zyskał na tych zmianach – mówi natomiast Marcin Materna, szef analityków Millennium DM. – Z powodu zabrania pieniędzy z OFE z części dłużnej nie będą one zbyt chętne do inwestowania w takie papiery – podkreśla ekspert.

Podobny problem dostrzega także prezes Pekao BH, który przyznaje, że do tej pory listy zastawne zapewniały właściwą dywersyfikację portfela funduszy. Teraz jednak popyt ze strony OFE może się zmniejszyć.

– Mamy jednak odbiorców zagranicznych – zaznacza Tomasz Mozer.

– Wprowadzenie osobnego limitu inwestycyjnego dla OFE zwiększy liczbę inwestorów – przekonuje natomiast Rafał Kozłowski.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.sobolewski@rp.pl

Polskie banki hipoteczne wreszcie będą mogły bezproblemowo finansować kredyty za pomocą listów zastawnych.

Przyjęty niedawno przez rząd projekt zmian zakłada m.in. zniesienie barier dla ich emisji.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych