Beata Mazurek o przeprosinach ministra kultury: To wyłącznie opinia Glińskiego

Nie ma żadnych powodów, aby przepraszać za materiały przygotowywane przez niezależną stację telewizyjną - powiedziała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

Publikacja: 27.11.2016 08:36

Beata Mazurek

Beata Mazurek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Beata Mazurek skomentowała w ten sposób słowa ministra kultury i wicepremiera Piotra Glińskiego, który stwierdził, że "jest gotów przeprosić" Różę Rzeplińską, Zofię Komorowską i Jana Jakuba Wygnańskiego za stawianie ich w złym świetle podczas analizowania działań organizacji pozarządowych.

Gliński powiedział, że sprowadzanie całego zjawiska do relacji rodzinnych jest dla tych osób krzywdzące.

Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z portalem 300polityka.pl  podkreśliła, że opinia wyrażona przez ministra kultury to jego prywatne zdanie.

- Nie widzimy powodu, aby przepraszać przedstawicieli fundacji za materiał przygotowany przez TVP - stwierdziła rzeczniczka.

Mazurek argumentowała, że media "robią wielki skandal i podnoszą wrzawę", gdy rodziny członków PiS  znajdują pracę w mediach publicznych, a gdy fundacja, w której pracuje "córka zaangażowanego politycznie prezesa TK" otrzymuje olbrzymie środki publiczne - media próbują to tłumaczyć lub przemilczają.

Opinię rzecznik mazurek poparła m.in. posłanka Krystyna Pawłowicz, deklarując: "A ja nie przepraszam". Zasugerowała też, by to "uprzywilejowane dotychczas z powodów politycznych i towarzyskich organizacje" przeprosiły za "wykorzystywanie swego 'szczególnego' statusu i wydawanie większości przekazywanych im środków publicznych na wynagrodzenia".

Z kolei Michał Kamiński z Unii Europejskich Demokratów stwierdził, że "gotowość do przeprosin", zadeklarowana przez Piotra Glińskiego świadczy o tym, że "instynkty ludzkie w PiS-ie nie umarły do końca".

Więcej - 300polityka.pl.

Beata Mazurek skomentowała w ten sposób słowa ministra kultury i wicepremiera Piotra Glińskiego, który stwierdził, że "jest gotów przeprosić" Różę Rzeplińską, Zofię Komorowską i Jana Jakuba Wygnańskiego za stawianie ich w złym świetle podczas analizowania działań organizacji pozarządowych.

Gliński powiedział, że sprowadzanie całego zjawiska do relacji rodzinnych jest dla tych osób krzywdzące.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż CBOS: Gwałtowny spadek poparcia dla KO
Polityka
Tusk o nieprawidłowościach w Orlenie i Samerze A. "Polacy muszą poznać prawdę"
Polityka
"Polska zawsze była słaba". Wiceminister w rządzie Tuska o integracji w UE
Polityka
Bielan: Wybory do PE przesądzą, czy decyzje będzie nam narzucać większość w Berlinie
Polityka
Wybory do PE. Minister z KPRP "jedynką" PiS? "Pomysł prezydenta Dudy"
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?