Szwedzka Agencja ds. Migracji przewiduje iż uchodźcy zaczną się ukrywać w Szwecji po tym jak odrzucone zostaną złożone przez nich wnioski o przyznanie azylu. W 2015 roku w kraju tym poszukiwano 7330 osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone.
Czytaj więcej:
Per Löwenborg, komendant szwedzkiej straży granicznej twierdzi, że choć wiele osób, których wnioski o azyl zostaną odrzucone, po prostu wyjedzie ze Szwecji, to jednak większość pozostanie w tym kraju nielegalnie. - Bardzo duża liczba imigrantów, którzy powinni opuścić nasz kraj po prostu znika. Odnajdujemy jedynie od 10 do 20 proc. z nich - mówi w rozmowie z jednym ze szwedzkich dzienników.
Zdaniem Szwedzkiego Centrum ds. Nielegalnych Imigrantów w Szwecji prowadzonego przez przebywa obecnie od 30 do 50 tys. osób, które nie mają prawa do pobytu w tym kraju.
Sten-Erik Johansson, przedstawiciel Centrum jest przekonany, iż większość osób, których wnioski o azyl zostaną rozpatrzone negatywnie, pozostanie w Szwecji nielegalnie. - Do czego mają wrócić? - pyta. I ostrzega, że konsekwencje takiego stanu rzeczy będą straszne. - Oni będą musieli żyć poza regułami rządzącymi naszym społeczeństwem - podkreśla.
Licząca 9,8 miliona obywateli Szwecja w 2015 roku przyjęła 160 tys. wniosków o azyl od imigrantów, którzy przybyli do tego kraju.