Każdy Polak wygrał Dakar

Mój los jest typowo polski.

Publikacja: 13.12.2015 15:46

Każdy Polak wygrał Dakar

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Gdy miałem 15 lat, wprowadzono stan wojenny. Nosiłem ulotki do nieodległej Huty im. Lenina, mój wuj był wiceprzewodniczącym małopolskiej „Solidarności". Ukrywaliśmy przyjaciół, część mojej najbliższej rodziny była internowana. Jak inne dzieci, potrafiłem cierpliwie czekać do świąt Bożego Narodzenia, by poczuć smak pomarańczy. Rodzice oszczędzali wiele miesięcy, by kupić mi wymarzone adidasy.

W 1989 r. moja firma zatrudniała 30 osób. Rok później zapewniałem pracę 400 osobom. Sprowadziłem do Polski i rozwijałem m.in. sieć McDonald's i BP. W styczniu 2015 r. wygrałem, jako pierwszy Polak w 37-letniej historii, Dakar, najtrudniejszy rajd świata. Statuetka Beduina cieszy mnie równie mocno jak codzienne małe-wielkie zwycięstwa tysięcy wychowanków stowarzyszenia Siemacha, które wspieram od lat. Wspólnie stworzyliśmy pierwszą na świecie – a potem kolejne – kreatywną świetlicę dla dzieci potrzebujących wsparcia, zlokalizowaną w galerii handlowej.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej