Łącznie archeolodzy wykopali 14 ludzkich szkieletów, które są pozostałościami po zamkniętym cmentarzu ewangelickim - podaje polsatnews.pl.
Jak poinformowano na stronie internetowej Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku, prace przy podziemnych instalacjach prowadzone były pod nadzorem archeologicznym. Archeolodzy powiadomili o znalezieniu pochówków urząd. Wstrzymano wówczas który prace i nakazano przeprowadzenie badań.
Cmentarz, który znajdował się przy zbiegu ulic Wyzwolenia i Władysława IV, gdzie obecnie znajduje się park, funkcjonował prawdopodobnie od połowy XVII wieku.
Nekropolia została zamknięta po II wojnie światowej. - Rozebrano grobowce, a teren zniwelowano. Miejska legenda głosi, że górkę w parku jordanowskim usypano z rozebranych nagrobków - poinformował rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Marcin Tymiński.
Szczątki prawdopodobnie zostaną przeniesione na Cmentarz Łostowicki, leżący około dziesięciu kilometrów od parku.