Wzniesiony został prawdopodobnie między 325 i 300 r. p.n.e. pod wzgórzem na terenie starożytnego miasta Amfipolis. Wzgórze położone jest na brzegu rzeki Struma, około 60 km od współczesnego miasta Serres.
– To jasne, że mamy do czynienia z niezwykle ważnym odkryciem – powiedział Antonis Samaras, premier Grecji, wizytując miejsce wykopalisk. – To unikalny monument.
Badania archeologów w tym miejscu trwają od dwóch lat. Nie wiadomo jeszcze, czyje szczątki skrywa grobowiec. Archeolodzy w ciągu dwóch tygodni dotrą do wnętrza budowli i będą w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Dotychczas odsłonili stopnie, które prowadzą do szerokiego wejścia zwieńczonego łukiem z dwoma sfinksami – mitycznymi stworzeniami, które łączą cechy ludzi, ptaków i lwów. Archeolodzy pracują w asyście policji i wykorzystują ciężkie maszyny do usuwania ziemi.
Grobowiec był otoczony grubym murem długości 497 metrów. Zbudowany jest z marmurowych bloków sprowadzanych z wyspy Tazos. To sugestia, że jego twórcą mógł być architekt imieniem Dejnokrates, który często posługiwał się tym materiałem. Dejnokrates był przyjacielem Aleksandra Wielkiego.
Znaleziona wcześniej statua lwa wysokości 5 metrów, stojąca przy pobliskiej drodze, prawdopodobnie oryginalnie wieńczyła budowlę.