Nauka zdalna winna słabych wyników egzaminów na aplikację

Tylko 42 proc. zdających pozytywnie przeszło testy. Uczelnie winią za to zajęcia na odległość.

Publikacja: 11.10.2022 20:23

Nauka zdalna winna słabych wyników egzaminów na aplikację

Foto: Adobe Stock

W 2021 r. niemal 60 proc. kandydatów zdało egzamin na aplikacje, a w tym roku tylko ok. 42 proc. Władze wydziałów prawa przyczyn złych wyników upatrują w nauce online.

– Na pewno ma to związek z pandemią i utrudnieniami w procesie dydaktycznym – mówi dr Katarzyna Uczkiewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego.

– Zdalna forma zajęć wymuszona pandemią, zwłaszcza dla studentów ostatnich lat studiów prawniczych, i ograniczone bezpośrednie kontakty z wykładowcami mogły mieć niekorzystny wpływ na stan wiedzy, z którą absolwenci opuszczali wydziały prawa – przyznaje Katarzyna Skałecka z Centrum Prasowego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Dlatego przedstawiciele uczelni są zgodni: nauka zdalna to ostateczność. Wydziały prawa nie chcą wracać do zajęć online.

To cudzy problem

Część uczelni stoi jednak na stanowisku, że problem niskiej zdawalności na aplikacje ich nie dotyczy.

Czytaj więcej

Wojciech Tumidalski: Między prawnikiem a magistrem prawa

– Absolwenci studiów prawniczych prowadzonych na naszym wydziale od lat zajmują czołowe miejsca w rankingach zdawalności na aplikacje prawnicze – mówi prof. Jarosław Grykiel, prodziekan do spraw studenckich i jakości kształcenia z Wydziału Prawa i Administracji UAM.

Władze niektórych uczelni uważają zaś, że zastanawianie się nad przyczynami niskiej zdawalności jest przedwczesne.

– Ministerstwo Sprawiedliwości dzieli się z uczelniami danymi o egzaminach zazwyczaj dopiero w lutym. Teraz mogę się tylko domyślać, że winna była nauka zdalna podczas pandemii. Być może egzamin był po prostu trudniejszy – mówi prof. Jerzy Pisuliński, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Część uczelni zamierza jednak już teraz wprowadzić działania naprawcze, by pomóc swoim studentom.

Czytaj więcej

Kancelarie coraz częściej stawiają na osoby bez studiów prawniczych

Na KUL powołano nawet pełnomocnika ds. kariery zawodowej studentów prawa, który monitoruje zdawalność na aplikacje i proponuje zmiany w kształceniu.

Będą nowe szkolenia

Na części wydziałów prawa studenci otrzymają dostęp do testów egzaminacyjnych z poprzednich lat. Tak będzie m.in. na UMCS, KUL czy Uniwersytecie w Białymstoku. Dla przygotowujących się na aplikacje będą też organizowane specjalne zajęcia.

– Zamierzamy kontynuować inicjatywę specjalnych kursów przygotowawczych dla studentów zdających na wybraną aplikację prawniczą lub do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – mówi prof. Wojciech Zalewski, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.

– Prowadzący zajęcia mają przygotowane zestawy pytań i kazusów do wykorzystania na ćwiczeniach. Na piątym roku proponowany jest wykład specjalizacyjny: przygotowanie do egzaminów na aplikacje prawnicze – wylicza Katarzyna Dziedzik, rzecznik prasowy Uniwersytetu w Białymstoku. I zapowiada, że w tym roku planowana jest modyfikacja treści wykładu i wprowadzenie na zajęcia młodych pracowników, którzy niedawno sami z powodzeniem zdali egzamin wstępny na aplikację. Dodatkowo, zgodnie z decyzją dziekana, z przedmiotów kluczowych w kontekście egzaminów wprowadzone zostały wymogi dotyczące formy zaliczeń zajęć uwzględniające elementy testu, kazusów i części ustnej.

Czytaj więcej

Brak aplikacji nie przekreśla na rynku pracy

Podobne działania podjęto na KUL.

– Od bieżącego roku kładziemy szczególny nacisk na ujednolicenie metod dydaktycznych poprzez zwiększenie ilości testów w trakcie zajęć z przedmiotów dogmatycznych, wprowadzenie obowiązkowych prac pisemnych (typu opinia prawna, esej, glosa) i przyjęcie jednolitych standardów oceniania na wszystkich zajęciach – mówi prof. Andrzej Herbet, dziekan Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL.

Prawo litewskie i ukraińskie

Wydziały prawa przygotowały dla swoich studentów też inne nowości, które z analizą wyników egzaminów nie mają wiele wspólnego. Np. na Uczelni Łazarskiego w tym roku ruszy Szkoła Prawa Ukraińskiego. To odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Program kursu przewiduje dziesięć przedmiotów, z czego wszystkie będą prowadzone przez wykładowców z uczelni ukraińskich: Uniwersytetu Tarasa Szewczenki w Kijowie, Wschodnioeuropejskiego Uniwersytetu im. Lesi Ukrainki w Łucku, radców prawnych, sędziów Sądu Najwyższego Ukrainy. Zajęcia będą się odbywały w języku polskim.

Takie kursy już wcześniej były organizowane np. na Uniwersytecie Jagiellońskim czy na Uniwersytecie Szczecińskim. Nowością na Uniwersytecie Szczecińskim jest z kolei Szkoła Prawa Litewskiego.

Po dwóch latach nauki online wydziały prawa stawiają także na zajęcia warsztatowe. Chodzi o to, by jak najbardziej angażować studentów.

– Studenci odbywają m.in. symulacje rozpraw, w których zestawiają zdobytą wiedzę prawniczą z doświadczeniem prowadzących zajęcia. Uczestniczą też w zajęciach klinicznych organizowanych we współpracy z samorządami adwokackimi i radcowskim – wylicza Renata Czeladko, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu SWPS.

Czytaj więcej

Słabe wyniki zdających egzaminy wstępne na aplikacje prawnicze

W 2021 r. niemal 60 proc. kandydatów zdało egzamin na aplikacje, a w tym roku tylko ok. 42 proc. Władze wydziałów prawa przyczyn złych wyników upatrują w nauce online.

– Na pewno ma to związek z pandemią i utrudnieniami w procesie dydaktycznym – mówi dr Katarzyna Uczkiewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona