Aplikacje po nowemu

Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje gruntowną reformę naboru na aplikacje prawnicze. Samorząd radców prawnych idzie dalej – chce w ogóle znieść egzamin wstępny

Publikacja: 15.09.2009 01:28

Egzamin na aplikację radcy prawnego

Egzamin na aplikację radcy prawnego

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Chodzi o projekt ustawy o państwowych egzaminach prawniczych. Na dzisiejszym posiedzeniu ma go przyjąć Rada Ministrów.

– Chcielibyśmy, aby nabór na aplikacje w przyszłym roku odbył się już według zasad nowej ustawy – mówi „Rzeczpospolitej” Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Nadzoru nad Aplikacjami w Ministerstwie Sprawiedliwości.

[srodtytul]Kto zda, zostanie przyjęty[/srodtytul]

Te zasady przewidują tzw. ujednolicony egzamin państwowy I stopnia. Po jego zdaniu absolwent prawa będzie mógł się dostać na aplikację lub zdobyć uprawnienia doradcy prawnego. Będzie miał do wyboru dwie ścieżki kariery: aplikacja lub praktyka doradcy. Obiema będzie mógł dojść do uprawnień adwokata, radcy czy notariusza.

Dziś prawnik po studiach wybiera aplikację, na którą zdaje egzamin. Jeśli zda – zostaje przyjęty.

Według nowych zasad każdy, kto zdał, dostanie się na aplikację, jednakże niekoniecznie na tę, którą wybrał, i nie zawsze w tej miejscowości, w której chciałby ją odbywać. Brak satysfakcji takich osób będzie ceną za osiągnięcie celu autorów projektu: zapewnienie proporcjonalnego rozłożenia liczby aplikantów. Niezadowolenie w Ministerstwie Sprawiedliwości budzi bowiem jej duże zróżnicowanie w poszczególnych izbach adwokackich, radcowskich i notarialnych, a w rezultacie – nieefektywność szkolenia (np. w Warszawie są aż 2 tys. aplikantów radcowskich).

[srodtytul]Najlepsi mają pierwszeństwo[/srodtytul]

Zdający będą się rejestrowali w systemie elektronicznym. Po ogłoszeniu wyników egzaminu kandydaci, którzy go zaliczą, wskażą do trzech kolejno preferowanych (ze względu na rodzaj i miejsce) aplikacji. Minister zaś ustali łączną liczbę miejsc dla wszystkich, którzy zdali. Rozdzieli je jednak na poszczególne aplikacje i miasta nie według zapotrzebowania wynikającego z wyników egzaminu w danej izbie, lecz w jednakowej proporcji do liczby adwokatów, radców i notariuszy w każdej z nich.

Kandydaci będą kwalifikowani według własnych preferencji, ale przede wszystkim w kolejności wyników. Pierwszeństwo będą mieli ci, którym poszło najlepiej. Osoby z najmniejszą wymaganą liczbą punktów mogą mieć ograniczony wybór. Jeśli np. komuś startującemu w Warszawie na aplikację radcowską zabraknie miejsca wśród tysiąca konkurentów, będzie się musiał szkolić w innym mieście, w którym akurat zostało wolne miejsce.

To nie jest jedyne utrudnienie dla kandydatów. Egzamin I stopnia będzie bowiem – inaczej niż dziś – sprawdzał nie tylko wiedzę, ale i umiejętność stosowania prawa. Test ma się składać z 220 pytań, w tym 70 kazusów.

[srodtytul]Nie trzeba egzaminu[/srodtytul]

Tymczasem Krajowa Rada Radców Prawnych uważa, że wstęp na aplikację powinien być umożliwiony wszystkim zainteresowanym absolwentom prawa bez jakichkolwiek limitów i egzaminów wstępnych. Wczoraj podjęła uchwałę w sprawie zniesienia egzaminu, zgodnie z którą kwalifikacje zawodowe powinien weryfikować tylko sprawdzian przeprowadzany przez ministra sprawiedliwości po ukończeniu aplikacji.

– Samorząd uważa za niepotrzebne wprowadzanie nowych barier dla prawników bez aplikacji. Trzeba im umożliwić jak najszerszy dostęp do niej – twierdzi Maciej Bobrowicz, prezes KRRP. Zdaniem Wojciecha Gajosa ze Stowarzyszenia Doradców Prawnych taka propozycja to krok we właściwym kierunku.

Nietrudno sobie wyobrazić nawet dziesiątki tysięcy absolwentów prawa, którzy zechcieliby skorzystać z tej szansy. Dariusz Sałajewski, wiceprezes KRRP, nie ma jednak wątpliwości, że samorząd radcowski podołałby trudowi ich wyszkolenia: – Projekt uchwały był konsultowany z dziekanami okręgowych izb. Polegam na ich doświadczeniu i wiedzy. Uważam, iż jeśli największe izby nie widzą problemu w zorganizowaniu aplikacji dla zwiększonej liczby chętnych, to z pewnością nie będzie z tym w praktyce kłopotu.

[ramka][b]Doradca z listy prezesa [/b]

Inicjatywa KRRP to odpowiedź na ministerialny zamysł uregulowania w ustawie o państwowych egzaminach prawniczych profesji doradcy prawnego. Aby zostać kwalifikowanym doradcą, trzeba będzie zdać egzamin I stopnia. Po uzyskaniu wpisu na listę doradców prowadzoną przez prezesa sądu apelacyjnego będzie można udzielać porad, sporządzać opinie, pisma procesowe oraz umowy, występować przed organami administracji i sądami rejonowymi, z wyjątkiem spraw rodzinnych, opiekuńczych i karnych. Doradca będzie zobowiązany do zachowania w tajemnicy informacji otrzymanych od klienta w związku ze świadczeniem mu usług oraz do ubezpieczenia się od odpowiedzialności cywilnej. Tytułu doradcy prawnego nie będą mogły używać osoby wykonujące usługi bez zdania egzaminu, a tylko na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.[/ramka]

[ramka][b][link=http://www.rp.pl/artykul/363622.html]Zobacz komentarz video[/link][/b][/ramka]

[ramka][b] [link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/09/15/aplikacje-po-nowemu/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

[ramka][b] [link=http://www.rp.pl/temat/320778.html]Zobacz kalendarz egzaminów prawniczych w 2009 r.[/link][/b][/ramka]

Chodzi o projekt ustawy o państwowych egzaminach prawniczych. Na dzisiejszym posiedzeniu ma go przyjąć Rada Ministrów.

– Chcielibyśmy, aby nabór na aplikacje w przyszłym roku odbył się już według zasad nowej ustawy – mówi „Rzeczpospolitej” Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Nadzoru nad Aplikacjami w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara