W lipcu do Ministra Sprawiedliwości wpłynęła interpelacja posłów PiS Adama Ołdakowskiego, Jerzego Gosiewskiego oraz Jerzego Małeckiego, dotycząca w sprawie wynagrodzeń aplikantów adwokackich i radcowskich. Parlamentarzyści zwrócili w niej uwagę, iż wzrost liczby aplikantów oraz prawników na rynku pracy spowodowały, że kancelarie niechętnie zatrudniają aplikantów na umowę o pracę. Co więcej narasta problem przyjmowania do pracy aplikantów bez wynagrodzenia.
- Jak wiadomo aplikanci to dorośli ludzie, którzy chcieliby mieć poczucie stabilizacji finansowej, przynajmniej w stopniu możliwym na własne utrzymanie. W rezultacie dla wielu aplikantów jedynym wyjściem są zamożni rodzice lub podejmowanie bardziej dochodowej pracy w innym miejscu (nie mającym związku ze zdobywanym wykształceniem) – napisali posłowie.
Jak podkreślili, praktyka nagminnego niepłacenia aplikantom wynagrodzenia jest przejawem wykorzystywania trudnej pozycji najmłodszego pokolenia palestry. W związku z tym zwrócili się do ministra z pytaniami o uregulowanie wynagrodzeń aplikantów w regulaminach aplikacji oraz o wprowadzenie przepisów zobowiązujących samorządy zawodowe do eliminowania niewłaściwych praktyk kancelarii.
Ministerstwo pyta samorządy
Wiceminister Marcin Warchoł odpowiedział posłom, że prowadzenie aplikacji adwokackiej i radcowskiej zostało powierzone samorządom prawniczym. – W obecnym stanie prawnym, kompetencje Ministra Sprawiedliwości są ograniczone do konkretnie wskazanych czynności, w tym przede wszystkim do badania zgodności z prawem uchwał wydawanych przez organy samorządu adwokackiego i radcowskiego oraz możliwości zwrócenia się do Sądu Najwyższego o uchylenie uchwał sprzecznych z prawem – napisał Warchoł. Jednocześnie wiceminister poinformował, że wystąpił do Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej oraz Prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych o przedstawienie stanowiska samorządu co do kwestii wynagrodzeń aplikantów.
W swoim stanowisku Krajowa Rada Radców Prawnych podkreśliła, że wyniki konsultacji przeprowadzonych z okręgowymi izbami radców prawnych nie wskazują na nagminność problemu. – Przyjmowanie aplikantów do pracy bez wynagrodzenia, a także niepłacenie aplikantom wynagrodzenia nie jest zjawiskiem powszechnym, a jeśli już występuje, to są to sytuacje jednostkowe, którym okręgowe izby radców prawnych starają się przeciwdziałać – zapewnił wiceprezes KRRP, Leszek Korczak. Jak podkreślił, „samorząd radców uznaje takie praktyki za naganne i niedopuszczalne, a dopuszczanie się ich przez radców należałoby rozważać pod kątem naruszenia powszechnie obowiązujących przepisów prawa oraz zasad etyki radcy prawnego, które są w tym zakresie regulacją w pełni wystarczającą".