Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna skrytykował w Radiu Zet premier Beatę Szydło za zapowiedź, że nie wpuści uchodźców do Polski. - Najpierw wyrażamy solidarność z ofiarami, a kilkanaście minut później zajmujemy niezrozumiałe stanowisko – ocenił Schetyna. Dodał, że Polska stawia się w ten sposób na marginesie. - Nie możemy wychodzić przed szereg i mówić, że „my nie chcemy”, bo to Europa powinna decydować – podkreślił lider PO.

Pytany o nową ustawę antyterrorystyczną, Grzegorz Schetyna odpowiedział, że to nie zaostrzenie prawa da nam gwarancje bezpieczeństwa, tylko dobra współpraca ze służbami europejskimi i amerykańskimi.

W ocenie lidera Platformy, ustawy o policji i antyterrorystyczne „w sposób niebywały ograniczają swobody obywatelskie”, a nie zapewniają, że bezpieczeństwem będą zajmować się specjaliści.

- Jeżeli w wyniku przyjęcia tej ustawy sprawami bezpieczeństwa będą zajmować się takie osoby, jak ci, którzy przygotowali przejazd prezydenta Dudy z Karpacza do Wisły, to ja się boję i tych ludzi, i tego prawa, które przygotuje im większość PiS – powiedział Schetyna. Dodał, że zapisy ustawy o policji, uchwalonej przez PiS „są twardsze niż te, które przyjmowały Stany Zjednoczone po 11 września”.