Reklama

Samorządy nie zapłacą UE milionów za brak recyklingu

Wywóz śmieci długo będzie jeszcze drogi. Rząd próbuje uchronić gminy przed unijnymi karami.

Aktualizacja: 16.10.2020 09:17 Publikacja: 15.10.2020 20:44

Samorządy nie zapłacą UE milionów za brak recyklingu

Foto: Adobe Stock

Opłaty za wywóz śmieci szybują w górę w całej Polsce. Od miesięcy Ministerstwo Klimatu obiecuje, że przystopuje drożyznę. Właśnie przedstawiło projekt ustawy wchodzącej w skład tzw. pakietu Czystość+. Samorządowcy i eksperci są nim rozczarowani. Ratuje on wprawdzie samorządy przed wysokimi unijnymi karami sięgającymi nawet 900 mln zł, ale nie przyczyni się do obniżenia mieszkańcom opłat za wywóz śmieci. Na te zmiany resort każe wciąż czekać.

Liczenie i spalarnie

Chodzi o nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Nowe przepisy rozwiązują palący problem. Dzięki zmianom część samorządów nie zapłaci za 2020 r. wysokich i kar do kasy unijnej za niedotrzymanie 50-proc. poziomu recyklingu odpadów komunalnych. Według szacunków Inspekcji Ochrony Środowiska mogą wynieść w skali całego kraju ok. 900 mln zł.

Czytaj także: Często się kąpiesz? Zapłacisz więcej za odpady

Projekt przywraca wcześniejszy sposób liczenia poziomów, z uwzględnieniem czterech frakcji, ale tylko za 2020 r. Dzięki temu łatwiej będzie spełnić wyśrubowane unijne wymagania.

Projekt umożliwia budowę lokalnych spalarni odpadów, które będą mogły też być lokalnymi ciepłowniami. Ministerstwo Klimatu zapewnia też, że nadal pracuje nad przepisami dotyczącymi rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Od miesięcy samorządowcy domagają się pokazania projektu. A jak go nie było, tak nie ma.

Reklama
Reklama

Taki mały kroczek

– Jestem projektem bardzo rozczarowany. W zapowiedziach Ministerstwa Klimatu wyglądał zupełnie inaczej. Po jego przeczytaniu dalej nie wiem, jak chce walczyć z rosnącymi kosztami komunalnej gospodarki odpadami. Na razie gasi pożar. Dzięki zmianom część samorządów nie zapłaci za 2020 r. wysokich i kar za niedotrzymanie 50-proc. poziomu recyklingu odpadów komunalnych. Daje też zielone światło spalarniom. I na tym koniec – uważa Maciej Kiełbus partner w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners.

– Ciągle też nie pokazuje rozwiązań dotyczących rozszerzonej odpowiedzialności, które mogłyby obniżyć koszty – dodaje Maciej Kiełbus.

Wtóruje mu Leszek Świętalski, ekspert w dziedzinie odpadów Związku Gmin Wiejskich RP.

– Polska miała dwa lata na implementację unijnej dyrektywy ws. rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Niestety przespała ten okres. Do tej pory Ministerstwo Klimatu pokazało jedynie wstępne propozycje. Żadna nie była satysfakcjonująca. Powoływały do życia zbiurokratyzowany niejasny system, w którym gminy i ich mieszkańcy byli na szarym końcu. A to nie tak powinno być – mówi Leszek Świętalski.

– Dyrektywa mówi jasno. Z opłat pobieranych od producentów wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach powinien być sfinansowany system segregacji odpadów, ich zbiórki, transportu, a także edukacji. Dzięki temu mieszkańcy płaciliby o wiele mniej za wywóz odpadów. Niestety dużo się o tym mówi, ale robi niewiele – mówi rozgoryczony Leszek Świętalski.

Samorządowcy zwracają uwagę, że w projekcie nie ma nic o nieruchomościach niezamieszkanych, m.in. w biurowcach, centrach handlowych czy restauracjach.

Reklama
Reklama

– Niezbędna jest zmiana przepisów dotyczących ustalenia maksymalnej stawki opłaty za odbiór odpadów od nieruchomości niezamieszkanych. Przy obecnych regulacjach nie pokrywają one kosztów odbioru tych odpadów. Ponadto rada gminy powinna decydować, czy objąć nieruchomości niezamieszkane gminnym systemem gospodarowania odpadami. Zarządcy i właściciele nie powinni móc dowolnie rezygnować z objęcia ich komunalnym systemem, tak jak dzisiaj – uważa Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Podobne postulaty ma Związek Miast Polskich. W apelu do rządu domaga się m.in. zmian dotyczących bloków.

– Chcemy indywidualnego rozliczania mieszkańców, szczególnie w zabudowie wielorodzinnej. Dziś brakuje takich przepisów – wyjaśnia w apelu Zygmunt Frankiewicz, prezes ZMP.

Powiaty jak resort

Większość postulatów ZMP jest zbieżna z założeniami MK przedstawionymi miesiąc temu. Żadne jednak z tych rozwiązań na razie nie znalazło się w projekcie. Dlaczego? Ministerstwo odpowiedziało „Rz", że prace nad zmianami podzielono na dwie części. Drugi projekt jest w uzgodnieniach międzyresortowych.

Zdaniem Stefana Jacyno, adwokata i wspólnika w Kancelarii Prawnej Wardyński i Wspólnicy, żadne przepisy nie pomogą, jeżeli społeczeństwo nie nabierze właściwych nawyków.

– Musimy się przyzwyczaić do segregowania, mieć we krwi, gdzie jaki odpad powinien trafić. A do tego jeszcze daleko – uważa mec. Jacyno.

Reklama
Reklama
Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama