Wyzwania niesie demografia

Coraz więcej inwestycji obejmuje nowe technologie, a to oznacza, że Polska oferuje duży potencjał w połączeniu z dobrymi warunkami inwestycyjnymi – mówi wiceprezydent Coca-Coli na Europę Środkową i Wschodnią Lana Popović.

Aktualizacja: 26.04.2018 22:37 Publikacja: 26.04.2018 21:35

Lana Popović

Lana Popović

Foto: materiały prasowe

Materiał powstał we współpracy z Coca-Cola

Rz: W czwartek odbył się polsko-amerykański szczyt gospodarczy, na którym była pani prelegentem. Jak amerykańskie korporacje widzą polski rynek?

Rok 2017 był rekordowy dla wymiany handlowej. Firmy amerykańskie zwiększają inwestycje, rośnie również ich jakość. Pojawiają się nowi gracze. Coraz więcej inwestycji obejmuje nowe technologie, a to oznacza, że Polska oferuje duży potencjał w połączeniu z dobrymi warunkami inwestycyjnymi. Z naszej perspektywy Polska niezmiennie pozostaje ważnym rynkiem.

Czy warunki do prowadzenia biznesu są lepsze niż w innych krajach?

Warunki są konkurencyjne na tle innych państw, co potwierdzają twarde dane. Klimat inwestycyjny ciągle jest sprzyjający. Trzeba mieć jednak na uwadze, że za chwilę staniemy przed wyzwaniem, które niesie za sobą demografia. Chcąc być konkurencyjnym rynkiem w przyszłości, już dziś trzeba robić wszystko, aby sprostać wyzwaniom związanym z rynkiem pracownika, a to oznacza konieczność wdrażania rozwiązań systemowych.

Czy inwestycje zagraniczne są w Polsce mile widziane?

Inwestycje zagraniczne są niezbędne. Jesteśmy obecni w Polsce od blisko 50 lat. Pierwsze nasze fabryki zaczęły powstawać w 1991 roku. Przez ten czas wielokrotnie zmieniało się otoczenie polityczno-gospodarcze, a my ciągle inwestujemy na polskim rynku. Na pewno jednak firmy, które dopiero wchodzą na polski rynek, skrupulatnie porównują warunki i możliwości rozwoju. Przewidywalność otoczenia, w tym stabilność przepisów podatkowych oraz prawa gospodarczego, ma kluczowe znaczenie.

Jakie dostrzega pani największe bariery?

Będąc znaczącym pracodawcą, musimy dbać o tworzenie warunków do dalszego, stabilnego rozwoju firmy. Najpilniejsze wyzwania są obecnie związane z demografią. Chcemy być częścią dyskusji o przyszłości rynku pracy zarówno na poziomie globalnym, jak i lokalnym. Za kluczowe uważamy długofalowe inwestycje w kapitał ludzki, ponieważ wpływają na dynamikę rozwoju gospodarki i dlatego właśnie nasz strumień inwestycji skierowany jest w ten obszar i w konkretne grupy społeczne – kobiety i młodzież – stanowiące rezerwy na rynku pracy. W ciągu ostatnich dwóch lat Coca-Cola w Polsce przeznaczyła na integrację lokalnych społeczności i aktywizację zawodową kobiet i młodych ponad 6 mln zł. W tym roku uruchomimy wraz z partnerami społecznymi kolejne projekty, z których skorzystają tysiące osób.

Czym wyróżnia się działalność koncernu na tle innych firm?

Jako firma nigdy nie stoimy w miejscu. Zawsze szukamy nowych, kreatywnych rozwiązań mających na celu maksymalizację wszystkiego, co dobre na świecie, i minimalizację tego, co złe. Oczywiście zysk jest ważny, jednak nie za wszelką cenę. Ludzie mają znaczenie. Nasza planeta ma znaczenie. Prowadzimy nasz biznes zgodnie z wyznawanymi przez nas wartościami. Wierzymy, że firmy takie jak nasza powinny podejmować lub wspierać działania, które mogłyby wnieść pozytywną zmianę do otoczenia, w którym na co dzień działamy. Dlatego stale robimy coraz więcej, np. aby ograniczać kaloryczność naszych produktów i zapewnić większe wartości odżywcze. Mamy na uwadze problemy związane z odpadami i ich recyklingiem. Jako pierwsi przedstawiliśmy wizję zbiórki i recyklingu opakowań stanowiących ekwiwalent ilościowy opakowań sprzedanych przez nas produktów. Podobnie jest z wodą. Dziś zwracamy naturze oraz lokalnym społecznościom tę samą ilość czystej wody, którą zużyliśmy do produkcji naszych napojów. Firmy takie jak my powinny być liderami, ponieważ mamy możliwości realnego i trwałego wpływu na zmiany zachodzące w świecie.

Jaki jest wkład koncernu w polską gospodarkę?

Od 2012 roku Coca-Cola zainwestowała w Polsce tylko w samą infrastrukturę ponad 435 mln zł. Poprzez działalność produkcyjno-dystrybucyjną całkowity nasz roczny wkład w 2016 r. w polskie PKB wyniósł ok. 2,6 mld zł, co stanowiło 0,14 proc. PKB. Wpływy do budżetu państwa z tytułu samych podatków wyniosły 1,2 mld zł. Obecnie zatrudniamy bezpośrednio ponad 2 tys. pracowników, a także tworzymy miejsca pracy dzięki naszej aktywności i współpracy z klientami oraz dostawcami dla ponad 15 tys. osób w różnych sektorach gospodarki. W Polsce działają nasze trzy zakłady produkcyjne: w Radzyminie pod Warszawą, w Staniątkach koło Krakowa i w Tyliczu. Oprócz tego prowadzimy 13 centrów dystrybucyjnych.

W Polsce dużo mówi się obecnie o konieczności wspierania krajowych produktów. Na ile wasze są „spolonizowane"?

Z jednej strony jesteśmy globalna firmą, z drugiej jednak nasza działalność jest bardzo mocno zakorzeniona lokalnie wszędzie tam, gdzie działamy. Dlatego też otwarcie mówimy o sobie, że jesteśmy z Polski. 94 proc. naszych wyrobów sprzedawanych w Polsce jest produkowanych w lokalnych fabrykach, przy czym 74 proc. z każdej złotówki wydanej na produkty Coca-Cola pozostaje w Polsce.

Czy jest jeszcze miejsce na dalszy rozwój firmy na polskim rynku?

Przez cały czas nieustannie inwestujemy w infrastrukturę, kapitał ludzki oraz wzmacnianie lokalnych społeczności. Przez lata tworzyliśmy miejsca pracy, rozbudowywaliśmy łańcuch dostaw, inwestowaliśmy w nowe obiekty, znacznie zmieniło się portfolio produktów, które można kupić w Polsce. Nie zamierzamy na tym poprzestawać.

Czy jesteśmy wrażliwi na cenę, czy kierujemy się reklamami albo jakością?

Konsumenci na całym świecie, również w Polsce, są coraz bardziej świadomi. Chcemy, aby każdy, niezależnie od stylu życia, przyzwyczajeń i preferencji smakowych, mógł wybrać coś dla siebie. Coca-Cola ma wyjątkowo szeroką ofertę – na całym świecie to ponad 3900 produktów, choć najczęściej utożsamiani jesteśmy z naszym najbardziej kultowym napojem. W Polsce oferujemy 52 produkty w 13 rozmiarach – od napojów gazowanych, takich jak Coca-Cola, Fanta, Sprite, tonik Kinley, poprzez mrożone herbaty, soki, wody mineralne, napoje energetyzujące, aż do napojów dla sportowców. Rośnie u nas sprzedaż produktów w opakowaniach o małych pojemnościach i produktów o obniżonej lub zerowej kaloryczności, które w 2017 r. stanowiły 27 proc. całego naszego portfolio w Polsce, a to o 5,3 pkt proc. więcej niż w poprzednim roku.

Kim są wasi klienci?

Większość naszych konsumentów stanowią osoby młode, które ciągle poszukują i lubią eksperymentować, również jeżeli chodzi o smak. Dla nich ważni są rówieśnicy. Dzielą z nimi czas i pasje. Jako marka wpisujemy się w ich świat. Mamy jednak świadomość, że przekrój społeczeństwa, zwłaszcza ten pod względem wieku, bardzo się zmienia i nie możemy zapominać o konsumencie bardziej dojrzałym, bardziej świadomym. Dlatego też wprowadzamy innowacje, rozwijamy nowe kategorie. Chcemy być „total beverage company", która oferuje napoje odpowiadające konsumentom w różnym wieku, mającym różne potrzeby.

Czy to, że Coca-Cola była już obecna w świadomości Polaków w czasach PRL, ułatwiło wam ekspansję?

Gdy Coca-Cola trafiła w 1972 r. na polskie półki sklepowe, w ciągu zaledwie pierwszej godziny sprzedaży w warszawskich sklepach Supersam i Sezam kupiono 6 tys. butelek. Przez wiele lat Coca-Cola była symbolem Zachodu. Dziś, biorąc pod uwagę stosunek do naszej marki, jesteśmy utożsamiani z określonym stylem życia powiązanym z pozytywnymi emocjami, a nie podziałem świata. Nie możemy jednak zaprzeczyć, że to właśnie utożsamienie z amerykańskim stylem życia miało kolosalny wpływ na popularność napoju w Polsce, szczególnie w początkowym okresie.

Które marki i produkty odniosły największy sukces w Polsce? Pojawią się nowe?

Największą popularnością cieszy się oczywiście Coca-Cola. Chcemy jednak jako firma wzmacniać pozycję w innych kategoriach, np. herbat mrożonych czy wód butelkowanych. Od 2013 r. systematycznie rozszerzamy w Polsce swoją ofertę produktów o niskiej lub zerowej zawartości kalorii: w ostatnim czasie wprowadziliśmy na rynek nową, ulepszoną pod względem smaku formułę Coca-Cola Zero Cukru i Sprite'a z obniżoną do 9 kcal na 100 ml kalorycznością. Pod koniec 2017 r. na sklepowych półkach pojawiła się nowa Coca-Cola Cherry Zero Cukru. W styczniu 2018 r. zadebiutowała na rynku marka napojów herbacianych FuzeTea, które są niskokaloryczne przez udział ekstraktu z liści stewii.

Na ile branża napojów musi być innowacyjna?

Innowacyjność to dla nas podstawa, dlatego kluczowa jest ewolucja portfolio w oparciu o zmieniające się preferencje konsumentów. Eksperymentujemy, nie tylko z nowymi smakami. Testujemy nowe rozwiązania technologiczne związane z przechowywaniem napojów i dostarczaniem do klientów – to ostatnie z wykorzystaniem rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji.

A co z tradycją? Znikną z oferty np. produkty w szklanych butelkach?

Tradycja stanowi dla nas wartość i jest elementem zapewniającym ciągłość w ponad 130-letniej historii marki. Działając globalnie i dbając, by minimalizować nasz wpływ na środowisko, poszukujemy też rozwiązań w zakresie opakowań. Niemniej nasi konsumenci dalej będą mogli cieszyć się tradycyjną butelką, stanowiącą ikonę designu.

Koncern pochwalił się we wtorek wynikami lepszymi od oczekiwań. Wsparciem był wyższy popyt na Coke Zero Sugar i nowe smaki pod marką Diet Coke. Czy produkty o obniżonej kaloryczności to przyszłość czy chwilowa moda?

Biorąc pod uwagę fakt, że otyłość jest jednym z największych wyzwań społecznych, już w 2016 r. wpisaliśmy w globalną strategię obniżenie kaloryczności, co skutkowało modyfikacją receptury ponad 200 produktów i wprowadzeniem prawie 500 nowych napojów o obniżonej lub zerowej zawartości cukru. Zwiększyliśmy także nakłady na promocję wariantów light. Nasze wyniki odzwierciedlają działania na wszystkich poziomach – globalnym, europejskim i lokalnym. Zobowiązaliśmy się, że do 2020 r. obniżymy kaloryczność napojów w Europie co najmniej o 10 proc. 5 grudnia ub.r. Instytut Żywności i Żywienia oraz inne organizacje z branży spożywczej podpisały list intencyjny na rzecz optymalizacji wartości energetycznej produktów spożywczych w Polsce. Coca-Cola jest jednym z sygnatariuszy.

W jakich kategoriach udało się koncernowi osiągnąć najsilniejszą pozycję w Polsce?

Jesteśmy liderem w segmencie napojów gazowanych, w tym także w kategorii light. Kategoria light stanowi zaś 8 proc. w segmencie napojów gazowanych zarówno w ujęciu wartościowym, jak i ilościowym. Natomiast dynamika wzrostu tej kategorii oscyluje na poziomie 1 proc. rocznie.

Jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic firmy jest formuła Coca-Coli. Czy idąc z duchem czasu, firma może ją zmienić?

Nasza firma już dawno temu zaczęła oferować różne warianty, np. bez dodatku cukru czy kofeiny. Cały czas pracujemy nad nowymi, ciekawymi rozwiązaniami. Formuła naszego kultowego napoju Coca-Cola jest jednak unikatowa. Jej zmianę trudno nam sobie wyobrazić.

CV

Lana Popović, wiceprezydent Coca-Coli na Europę Środkową i Wschodnią. W koncernie od 17 lat. W 2006 r. została dyrektor generalną w Chorwacji, zaś w 2012 r. dyrektor operacyjną na Europę Południowo-Wschodnią. Ukończyła marketing na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu w Zagrzebiu.

Materiał powstał we współpracy z Coca-Cola

Rz: W czwartek odbył się polsko-amerykański szczyt gospodarczy, na którym była pani prelegentem. Jak amerykańskie korporacje widzą polski rynek?

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację