Gdyby nie doszło do połączenia partii opozycyjnych, Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby 45 proc. głosów, a Platforma Obywatelska 24 proc.

Do Sejmu dostałyby się również Wiosna Roberta Biedronia (8 proc.), SLD (5 proc.) i Kukiz'15 (5 proc.). Poniżej progu znalazły się pozostałe ugrupowania: PSL (4 proc.), KORWiN (3 proc.), Partia Razem (2 proc.) oraz Nowoczesna (2 proc.).

Przewaga PiS maleje, jeśli doszłoby do połączenia w ramach Koalicji Europejskiej (PO, SLD, PSL, Nowoczesna). Partia Jarosława Kaczyńskiego utrzymałaby wynik 45 proc. poparcia, ale przewaga nad KE spadłaby do 11 pkt. proc.

Wynik utrzymałaby również Wiosna Roberta Biedronia. W Sejmie znalazłyby się również Kukz’15 i Konfederacja, które otrzymały po 5 proc. głosów.