Co zrobić, kiedy w zapisie cyfrowym wyroku pojawia się inna kara, a na papierze inna – przesądził właśnie Sąd Najwyższy. Uważa, że w trybie sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej można poprawić jedynie różnice w zapisie cyfrowym i słownym dotyczące kary. I dalej SN wyjaśnia, kiedy omyłkę można uznać za oczywistą. Otóż wtedy, kiedy po dokonaniu przez sąd analizy treści wyroku zostanie ustalone, że tylko jeden z rozbieżnych sposobów wyrażenia kary odzwierciedla jej wymiar, który był możliwy do orzeczenia w konkretnej sprawie.
Czytaj także: W 2017 r. polskie sądy myliły się częściej niż w latach poprzednich
Z pytaniem do SN zwróciła się pierwsza prezes SN. Powód? Rozbieżności w orzecznictwie SN. Jak do tej pory myliły się sądy? W zapisie cyfrowym pojawia się np. 20, a na papierze 30 godzin nieodpłatnej pracy; w zapisie cyfrowym sąd mówi o czterech latach więzienia, a na papierze napisane są trzy lata itd. Procedura karna przewiduje dwie drogi korekty wadliwości rozstrzygnięć zawartych w wyroku. Pierwsza pozwala na sprostowanie w każdym czasie oczywistej omyłki pisarskiej i rachunkowej oraz w obliczeniu terminów. Sprostowanie takie następuje w postanowieniu. Druga możliwość polega na uruchomieniu kontroli instancyjnej poprzez apelację, a po uprawomocnieniu się wyroku – postępowania kasacyjnego lub wznowieniowego. Podstawowe znaczenie dla wyboru trybu korekty ma rozstrzygnięcie, czy stanowi ono oczywistą omyłkę pisarską czy nie.
W tej konkretnej sprawie w orzecznictwie SN sformułowano dwa odmienne stanowiska. Zgodnie z pierwszym zamieszczenie w treści wyroku dwóch odmiennych oznaczeń określających wysokość kar powoduje niemożność ustalenia, w jakim wymiarze karę tę orzeczono. W efekcie takiej interpretacji wyrok można poprawić jedynie poprzez jego zaskarżenie. Drugi z poglądów zakłada, że taka omyłka może zostać poprawiona w wyniku sprostowania. Takie stanowisko sformułowano jednak tylko w jednym rozstrzygnięciu.
—Agata Łukaszewicz