W pozwie o sprostowanie prasowe trzeba wskazać konkretną osobę

W sprawie o sprostowanie prasowe powód powinien wskazać redaktora naczelnego z nazwiska.

Publikacja: 30.06.2016 07:30

W pozwie o sprostowanie prasowe trzeba wskazać konkretną osobę

Foto: 123RF

A jeśli tego nie zrobi, sąd powinien wezwać go do usunięcia tego braku, tak jak wzywa przy innych brakach pozwu. To wnioski ze środowego postanowienia Sądu Najwyższego.

SN rozpatrywał pytanie prawne warszawskiego Sądu Apelacyjnego, czy w procesie o sądowe nakazanie sprostowania tekstu prasowego jako pozwany powinien występować redaktor naczelny z czasu publikacji czy aktualny. I szerzej, czy powinien być wymieniony z nazwiska, czy wystarczy wskazać tytuł pisma.

Od razu powiedzmy, że to stary spór i niewygodne sytuacje dla mających utarczki z prasą, tym bardziej że w wielu redakcjach redaktorzy naczelni często się zmieniają. Inny nabroił, a inny ma prostować, może to bowiem zarządzić aktualny w chwili prostowania redaktor naczelny.

Orzecznictwo, także SN, było do tej pory rozbieżne. Zapadały wyroki, że pozwanym powinien być aktualny redaktor naczelny, więc podawanie nazwiska jest w zasadzie zbędne.

I tak postąpił mec. Paweł Tuzinek, pełnomocnik Związku Dealerów Samochodowych, dotknięty publikacją tygodnika motoryzacyjnego, którego redaktor naczelny odmówił opublikowania sprostowania. Nie podał jednak jego nazwiska, jak argumentował przed SN, nauczony tym, że osoby na takich stanowiskach często się zmieniają. A tak naprawdę chodzi nie o osobę, ale o stanowisko w redakcji.

Odmienne stanowisko jest takie, że należy pozwać konkretną osobę, a gdyby nastąpiła zmiana na stanowisku, to wezwać do udziału w sprawie następcę, natomiast uwzględnienie powództwa w stosunku do nowego oznaczałoby oddalenie w stosunku do poprzedniego.

SN, który uznał, że podjęcie uchwały jest w tej sprawie przedwczesne, skłania się do drugiej koncepcji – że redaktor naczelny w pozwie to konkretna osoba z krwi i kości.

sygnatura akt: III CZP 10/16

A jeśli tego nie zrobi, sąd powinien wezwać go do usunięcia tego braku, tak jak wzywa przy innych brakach pozwu. To wnioski ze środowego postanowienia Sądu Najwyższego.

SN rozpatrywał pytanie prawne warszawskiego Sądu Apelacyjnego, czy w procesie o sądowe nakazanie sprostowania tekstu prasowego jako pozwany powinien występować redaktor naczelny z czasu publikacji czy aktualny. I szerzej, czy powinien być wymieniony z nazwiska, czy wystarczy wskazać tytuł pisma.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego