Między innymi taki wniosek płynie z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim (sygn. akt II SA/Go 424/15).
Sąd ten rozpatrywał skargę wojewody na uchwałę rady miasta w sprawie pobierania opłat za parkowanie w Strefie Płatnego Parkowania. Organowi nadzoru nie spodobało się kilka zapisów.
Po pierwsze, radni wprowadzili obowiązek zawierania na dokumencie potwierdzającym wniesienie opłaty za parkowanie w strefie numeru rejestracyjnego. Zdaniem wojewody, ogranicza to w sposób znaczący korzystanie z karty abonamentowej, ponieważ upoważnia do parkowania jedynie auto o wskazanym numerze rejestracyjnym. Tymczasem kartę tę wykupuje użytkownik drogi i podmiot ten uprawniony jest do tego aby z tej karty korzystać. Z tego też względu bez znaczenia dla możliwości korzystania z uprawnienia wynikającego z nabycia karty abonamentowej jest to, jakim pojazdem porusza się posiadacz tej karty.
Wojewodzie nie spodobało się również ograniczanie w wykupie abonamentów do parkowania tylko dla mieszkańców zameldowanych w granicach strefy na pobyt stały. Takie zróżnicowanie praw mieszkańców strefy zdaniem wojewody należy uznać za niedopuszczalną dyskryminację tej grupy mieszkańców, których zamieszkiwania ma charakter czasowy.
Trzecie zastrzeżenie wojewody dotyczyło zapisu, w myśl którego posiadanie karty abonamentowej nie stanowi podstawy do dochodzenia roszczeń w przypadku braku miejsc postojowych w Strefie Płatnego Parkowania. – Takie zastrzeżenie stoi w sprzeczności z obowiązującym porządkiem prawnym, bowiem o tym, czy zgłaszane przez dany podmiot roszczenie jest zasadne, władne są orzekać i rozstrzygać odpowiednie organy państwowe, w tym przede wszystkim sądy powszechne. Nie można a priori ograniczyć obywatelowi możliwości dochodzenia jego praw, nawet jeżeli roszczenie okaże się nieuzasadnione – argumentował wojewoda.