Naczelny Sąd Administracyjny nie miał co do tego żadnych wątpliwości.
Sprawa dotyczyła włodarza jednej z gmin w Polsce, którego w 2016 r. Sąd Rejonowy w Żyrardowie skazał za przekupstwo na rok pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na trzy lata. Orzeczenie pierwszej instancji podtrzymał Sąd Okręgowy w Płocku, co spowodowało, że komisarz wyborczy wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatu samorządowca. Zgodnie bowiem z art. 492 kodeksu wyborczego do wygaśnięcia mandatu dochodzi, gdy wójt traci m.in. prawo wybieralności. To zaś następuje w razie skazania prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego.
Czytaj także: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego przez prezydenta
Pełnomocnik wójta – w skardze na postanowienie komisarza – zarówno przed wojewódzkim sądem, jak i przed NSA wskazywał, że przepisy o wygaśnięciu mandatu nie mają w tej sytuacji zastosowania. Jego klientowi wymierzono jedynie karę w zawieszeniu.
Nic to jednak nie pomogło. WSA wskazał, że przepisy kodeksu wyborczego mówią o osobie skazanej prawomocnym wyrokiem na pozbawienie wolności. W pojęciu tym mieści się zarówno orzeczenie bezwzględnego wykonania kary, jak i warunkowego jej zawieszenia.