Brytyjski komisarz UE: Będzie mi brakowało pocałunków Junckera

W ostatnim dniu sprawowania stanowiska, ustępujący brytyjski komisarz ds. unii bezpieczeństwa powiedział, że będzie mu brakowało okazjonalnych pocałunków swego szefa Jean-Claude'a Junckera.

Aktualizacja: 29.11.2019 17:57 Publikacja: 29.11.2019 17:31

Ustępujący szef KE Jean-Claude Juncker zasłynął z całowania w policzek współpracowników i przywódców

Ustępujący szef KE Jean-Claude Juncker zasłynął z całowania w policzek współpracowników i przywódców państw

Foto: AFP

- Nie czuję żalu, to było nieuchronne, to logiczne następstwo referendum - powiedział agencji Reutera komisarz Julian King, udzielający wywiadu wśród kartonowych pudeł i przedmiotów czekających na spakowanie.

- Będzie mi brakowało serdecznych uścisków i pocałunków mojego szefa - dodał, odnosząc się do ustępującego przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, znanego z całowania w policzek współpracowników i przywódców państw.

Z uwagi na wyznaczony na 31 stycznia 2020 r. brexit, Londyn odmówił desygnowania przedstawiciela Wielkiej Brytanii do nowej Komisji Europejskiej, która rozpocznie pracę 1 grudnia z Niemką Ursulą von der Leyen na czele.

Skład nowej KE, w której tekę ds. rolnictwa obejmie Janusz Wojciechowski, zaakceptował już Parlament Europejski.

- Gdy w przyszłym tygodniu zbierze się nowa Komisja, po raz pierwszy od bardzo długiego czasu nie będzie w niej przedstawiciela Wielkiej Brytanii - zaznaczył King, który był 15. brytyjskim komisarzem od 1973 r., gdy Londyn dołączył do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG).

Wcześniej King był ambasadorem Wielkiej Brytanii we Francji. Pytany, czy zauważa podobieństwo między sobą a ostatnim brytyjskim gubernatorem Hongkongu, King powiedział, że gorączka pakowania się w Komisji bardziej przypomina mu ewakuację Amerykanów z Wietnamu. - To znacznie bardziej Sajgon niż Hongkong, nie tylko dlatego, że na dachu budynku jest lądowisko dla helikopterów - stwierdził.

Pytany, czy może nie być ostatnim komisarzem brytyjskim w UE King przypomniał, że termin brexitu kilkakrotnie odraczano, a 12 grudnia w Wielkiej Brytanii odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne. - Nigdy nie mów nigdy. Nie wiemy, co skrywa przyszłość - podkreślił.

- Nie czuję żalu, to było nieuchronne, to logiczne następstwo referendum - powiedział agencji Reutera komisarz Julian King, udzielający wywiadu wśród kartonowych pudeł i przedmiotów czekających na spakowanie.

- Będzie mi brakowało serdecznych uścisków i pocałunków mojego szefa - dodał, odnosząc się do ustępującego przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, znanego z całowania w policzek współpracowników i przywódców państw.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara