Pieniądze gromadzone na ich rachunkach w PPK są lokowane w fundusze zdefiniowanej daty. To fundusze, które poziom ryzyka inwestycji uzależniają od wieku uczestnika. W przypadku młodszych uczestników inwestują odważniej albo – mówiąc fachowo – agresywniej. Im uczestnik starszy, tym polityka inwestycyjna funduszu ostrożniejsza, bardziej zachowawcza. Zasada inwestowania jest taka: im bliżej 60. roku życia, tym bezpieczniej. W portfelach młodszych uczestników PPK przeważają więc akcje, u starszych obligacje.
Każda instytucja finansowa zarządzająca PPK utworzyła osiem (a jedna – dziewięć) funduszy zdefiniowanej daty. UKNF podał dane na temat zgromadzonych przez nie aktywów netto na koniec 2019 r. Sumując te aktywa we wszystkich funduszach prowadzonych przez poszczególne instytucje finansowe, można policzyć, które z nich miały pod zarządzaniem najwięcej, a które najmniej oszczędności uczestników PPK.
Czytaj także: Coraz szerszy strumień pieniędzy popłynie do PPK
Zdecydowanie najwięcej zgromadziło PKO TFI – niemal 29 mln zł. Na drugim miejscu znalazło się Nationale-Nederlanden PTE, a na trzecim wchodzący w skład tej samej grupy kapitałowej oferującej PPK NN Investment Partners TFI. Zgromadziły odpowiednio 11,3 mln oraz 9,4 mln zł. Na czwartym miejscu znalazło się TFI PZU. Pod jego zarządem w FDZ było na koniec zeszłego roku 9 mln zł oszczędności uczestników PPK.
Takie wyniki to spore zaskoczenie. Na pozycję lidera liczyło PZU – i nie kryło lekkiego niezadowolenia ze swoich wyników w pierwszym etapie PPK. Z danych, które ujawniały same instytucje zarządzające, wynika, że TFI PKO zawarło ponad 1350 umów o zarządzanie PPK. Z Grupą PZU takie umowy podpisało ponad 1000 dużych firm. Na współpracę z nią zdecydowały się m.in. PKN Orlen, Grupa Energa, Coca-Cola, PKP InterCity, Orbis, Poznańskie Zakłady Zielarskie Herbapol, Wittchen i Vistula. – W ciągu niespełna czterech miesięcy staliśmy się jednym z liderów rynku PPK – komentował ten wynik prezes PZU Paweł Surówka.
Różnice pomiędzy miejscami drugim, trzecim i czwartym nie są duże i być może po kolejnej publikacji danych KNF, po pierwszym kwartale 2020 r., zajmujące je instytucje zamienią się miejscami.