Finały ATP: Sock chciał się bawić

Od nadziei do widma porażki i z powrotem – Jack Sock jednak zwyciężył Alexandra Zvereva i zagra w półfinale

Aktualizacja: 17.11.2017 05:44 Publikacja: 17.11.2017 01:17

Finały ATP: Sock chciał się bawić

Foto: AFP

Typowano powszechnie w tym meczu sukces młodego Niemca, w końcu numer 3 rozstawienia coś znaczy, ale rywalizacja w Masters to także gra nerwów, a te Amerykanin ma mocne, udowodnił to już w walce z Marinem Ciliciem.

Po wygranej ze Zverevem w pierwszym secie i gładkiej porażce w drugim, Sock w decydujących chwilach spotkania zaczął od straty gema przy własnym podaniu, dostał też punkt karny za wystrzelenie w złości piłki poza kort. Potem zaś, jak gdyby nic się nie stało, zaczął grać znacznie lepiej i zwyciężył 6:4, 1:6, 6:4.

Dawno nie widziano tenisisty z USA w tej fazie Masters. Poprzednim był Andy Roddick w 2007 roku. – Grałem po mojemu, wyszedłem na kort na luzie, chcialem dobrze się bawić, próbowałem nawet dać mały show, po prostu dobrze wykorzystać swój czas na korcie hali O2. Gdybym wywierał na siebie presję, prawdopodobnie nic by z tego nie wyszło – mówił zwycięzca po meczu. Rywal przyznał, że zawiódł, wymówek nie miał.

Jack Sock zagra w sobotę w półfinale z Grigorem Dimitrowem, który niezależnie od wyniku ostatniego spotkania zapewnił sobie awans z pierwszego miejsca w grupie Pete'a Samprasa. Wspomnienia ze starć z tym rywalem Amerykanin ma dobre: bilans dodatni 3-1, tegoroczne zwycięstwo nad Bułgarem w Indian Wells było szczególnie krzepiące, bo obronił cztery piłki meczowe. Zwycięzca grupy Roger Federer zmierzy się w sobotę z lepszym w meczu Dominic Thiem – David Goffin.

W piątek przewidziano ostatnią kolejkę spotkań w grupie Samprasa: nie przed 15. zagrają właśnie Thiem i Goffin, nie przed 21. Pablo Carreno Busta i Grigor Dimitrow. W deblowej grupie Woodforde/Woodbridge o 13. zmierzą się pary Bob Bryan/Mike Bryan – Oliver Marach/Mate Pavić (zastąpili Ivana Dodiga i Macela Granollersa) oraz nie przed 19. Łukasz Kubot /Marcelo Melo – Jamie Murray/Bruno Soares. Transmisje telewizyjne w sportowych kanałach Polsatu.

Grupa Boris Becker: R. Federer (Szwajcaria, 2) – M. Cilić (Chorwacja, 5) 6:7 (5-7), 6:4, 6:1; J. Sock (USA, 8) – A. Zverev (Niemcy, 3) 6:4, 1:6, 6:4.

Tabela końcowa: 1. Federer* 3-0 6-2; 2. Sock* 2-1 4-4; 3. Zverev 1-2 4-5; 4. Cilić 0-3 3-6.

Deble – grupa Eltingh/Haarhuis: H. Kontinen, J. Peers (Finlandia, Australia, 2) – R. Klaasen, R. Ram (RPA, USA, rezerwowi) 2:6, 6:1, 10-8; R. Harrison, M. Venus (USA, N. Zelandia, 8) – J. J. Rojer, H. Tecau (Holandia, Rumunia, 3) 6:3, 7:6 (7-5).

Tabela końcowa: 1. Harrison/Venus* 3-0 6-1; 2. Kontinen/Peers* 2-1 4-3; 3. Herbert/Mahut 1-1 3-3; 4. Klaasen/Ram 0-1 1-2; 5. Rojer/Tecau 0-3 1-6.

* awans do półfinału

Typowano powszechnie w tym meczu sukces młodego Niemca, w końcu numer 3 rozstawienia coś znaczy, ale rywalizacja w Masters to także gra nerwów, a te Amerykanin ma mocne, udowodnił to już w walce z Marinem Ciliciem.

Po wygranej ze Zverevem w pierwszym secie i gładkiej porażce w drugim, Sock w decydujących chwilach spotkania zaczął od straty gema przy własnym podaniu, dostał też punkt karny za wystrzelenie w złości piłki poza kort. Potem zaś, jak gdyby nic się nie stało, zaczął grać znacznie lepiej i zwyciężył 6:4, 1:6, 6:4.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Hubert Hurkacz w imponującym stylu zaczął turniej w Madrycie
Tenis
WTA Madryt. Magda Linette przegrała z Aryną Sabalenką po dwugodzinnej bitwie
Tenis
Zendaya w „Challengers”. Być jak Iga Świątek i Coco Gauff
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie