O działaniach kontrwywiadu w tym zakresie niemiecki resort obrony poinformował Bundestag.
W ubiegłym roku niemiecki kontrwywiad otrzymał doniesienia o 143 żołnierzach, którzy mogą być prawicowymi ekstremistami, a w tym roku wpłynęło już 53 takich zgłoszeń. Sygnały, jakie otrzymuje kontrwywiad, najczęściej dotyczą żołnierzy witających się nazistowskim salutem albo wygłaszanie rasistowskich uwag na temat kolegów z armii, którzy mają imigranckie korzenie.
Reuters przypomina, że publiczne wykonywanie nazistowskich salutów, jak również eksponowanie nazistowskich symboli jest w Niemczech nielegalne.
W pisemnej informacji skierowanej do Bundestagu niemiecki resort obrony opisuje m.in. sprawę żołnierza, który miał demonstracyjnie witać się okrzykiem "Heil Hitler" i "Sieg Heil, towarzysze". Resort obrony informuje, że sprawa została przekazana zarówno wojskowej, jak i cywilnej prokuraturze, ale żołnierz nie został zawieszony, ani wyrzucony z armii - podaje Reuters.
Inny z żołnierzy miał na jednym z profili na Facebooku, związanym z neonazistowską NPD, wypisywać rasistowskie uwagi - m.in. domagał się kary śmierci dla cudzoziemców w Niemczech. Żołnierz miał otrzymać za to naganę.