Słoń się zemścił. Kierowca auta nie żyje

Śmiercią kierowcy skończyło się potrącenie słonia na jednej z dróg w Tajlandii.

Aktualizacja: 29.11.2018 20:44 Publikacja: 29.11.2018 15:47

Ten motocyklista miał więcej szczęścia. Na zdjęciu słonie z Khau Yai

Ten motocyklista miał więcej szczęścia. Na zdjęciu słonie z Khau Yai

Foto: khaoyainews.com

Do zdarzenia doszło w pobliżu Parku Narodowego Khau Yai położonegp w południowo-wschodniej części wyżyny Korat w Tajlandii.

Drogi w tym rejonie są obstawione znakami nakazującymi zwolnienie prędkości jazdy, gdyż często wędrują nimi zwierzęta z parku narodowego.

Do nakazu zwolnienia nie dostosował się jeden z kierowców. Wiadomo o nim jedynie, że nie był mieszkańcem tej okolicy.

Mężczyzna, napotkawszy na drodze słonia, nie zdołał wyhamować i uderzył  zderzakiem auta w tylne nogi zwierzęcia.

Wytrącony z równowagi słoń wpadł w furię. Zmiażdżył samochód, depcząc po nim zniszczył silnik, a przy okazji rozdeptał kierowcę.

Jak zapewnił szef lokalnej policji, słonie na ogół nie wychodzą w ciągu dnia na lokalne drogi w otoczeniu parku narodowego. Zdarza się to dopiero wieczorami klub w nocy. Średnio co roku kolizja  z nimi kończy się śmiercią dwóch osób.

Do zdarzenia doszło w pobliżu Parku Narodowego Khau Yai położonegp w południowo-wschodniej części wyżyny Korat w Tajlandii.

Drogi w tym rejonie są obstawione znakami nakazującymi zwolnienie prędkości jazdy, gdyż często wędrują nimi zwierzęta z parku narodowego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek