Adrian Z. został zastrzelony w piątek podczas próby zatrzymania go przez brygadę antyterrorystów. Mężczyzna rzucił się na jednego z funkcjonariuszy, usiłując odebrać mu karabin. Policjant z broni krótkiej oddał jeden strzał. Jak się okazało - śmiertelny.
Tego samego dnia służby zatrzymały sześciu mężczyzn. Wszyscy podejrzani są o członkostwo w funkcjonującym w środowisku pseudokibiców gangu, który zajmował się porwaniami dla okupu i wymuszaniem pieniędzy.
Swoje ofiary przestępcy torturowali - porwanemu niedawno mężczyźnie połamali nogi.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzut porwania dla okupu ze szczególnym udręczeniem. Prokuratura wystąpiła o nakaz aresztowania dla całej szóstki.
Po śmierci Adriana Z., ps. Zielony, na profilu Stowarzyszenie Cracovia to My ukazał się wpis, który zdaniem prokuratury jest nawoływaniem do zbrodni i wszczęła postępowanie - informuje RMF FM.