Wysoka cena za brak zaufania Kaczyńskiego do państwowej SOP

Gdyby Jarosław Kaczyński był chroniony przez Służbę Ochrony Państwa, nagranie go w siedzibie partii byłoby praktycznie niemożliwe.

Aktualizacja: 01.02.2019 06:58 Publikacja: 01.02.2019 06:51

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wypełnia wszystkie przesłanki do objęcia go ochroną SOP „ze względu na dobro państwa". Jednak od ponad dziesięciu lat korzysta z prywatnej i drogiej firmy ochroniarskiej – Grom Group, co kosztuje polskiego podatnika ok. 1,6 mln zł rocznie (PiS opłaca to z subwencji, jaką dostaje na partię).

Kaczyński nie ufał nigdy BOR, nie ufa także SOP. Ujawniona ostatnio przez media („Gazetę Wyborczą") historia nagranych rozmów ze spotkań w siedzibie PiS w Warszawie (ok. 50 godzin taśm) pokazuje, że absolutne zaufanie do Grom Group było chybione.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama